Mam problem a więc tak...
Ćwiczę w warunkach domowych od października 2009 roku (mam 17lat i profesjonalnie trenuję piłkę nożną) na początku ważyłem 66,5kg teaz ważę 73, w bicku było 30 teraz 34 i 35. I wszystko grało ale ostatnio zafascynowała mnie większa masa jednak od miesiąca ani grama do przodu to samo w wymiarach (jedynie klatka i bary rosną) bicek totalnie nic Mimo że mam taką niby dietę na masę tzn. dziennie zjadam około 250g ryżu brązowego, codziennie mięso, jakaś jajecznica, sałatka z makaronem i tuńczykiem,ponad litr mleka dziennie, jadam 5-6 razy dziennie do tego białko i nic masa nie wchodzi a jedynie coraz mocniejsza rzeźba Mój sprzęt to hantle 2x2kg(używam jako obciązenie do plecaka) kula 17,5kg, agrafka na klatke, ekspander, ściaskacze (takie na przedramiona) i drążek. Pojawiła się opcja zakupu zestawu: gryf 180cm prosty, gryf łamany 120cm, gryfy 36cm i obciążenie w tależach 113kg myśle że na moje możliwości wystarczy Pytanie jest konkretnie takie czy mam odpuscić treningi domowe i trenować tylko piłkę (pewnie przez nią nie nabieram masy) ale nadal stosować dietę???
Proszę o pomoc wiem że strasznie to poplątane ale mam nadzieje że ktoś pomoże.
"Ciężki trening boli mniej niż porażka" If you have a dream GO AND GET IT!!!