niedoświadczony zawodnik

siemka,
od dawna miałem zadać parę pytań, aż w końcu dorosłem do tego

mam 17 lat,
wzrost 170cm
waga 60kg
cel masa
staż 6 m-cy

Wymiary:
szyja 35cm
biceps (napięty) 32cm
przedramię 27cm
klata 85cm
brzuch 75cm
udo 53cm
łydka 36cm

Na siłownię chodzę od stycznia (wcześniej tez były jakieś wygłupy, ale to bez ładu i składu) i nie zauważam specjalnie wielkich efektów. z budowy jestem ektomorfikiem, co mi utrudnia troszkę przyrost masy,


Jem zdrowo, dużo, na masę, ale porostu bez żadnego wyliczania - nie trzymam żadnej diety. Staram się jeść jak najwięcej białka, węgli, ale dieta w moim przypadku by się nie sprawdziła - dojeżdżam do szkoły, późno wracam, a poza tym jestem też leniwy i nie chciałoby mi się jeść o regularnych porach, obliczać wszystkich składników w pożywieniu, czy można ćwiczyć bez diety, bez dokładnego obliczania wszystkich węglowodanów, białka i innych składników odżywczych?

czy jak czasami piję alkohol jest sens ćwiczyć? czy albo jedno albo drugie??
ogólnie nie piję dużo, czasami się piwko wypiję, albo (rzadko) jakąś flaszkę z kumplami
Trafiłem na ten artykuł https://www.sfd.pl/Mlodzi_,,kulturysci´´-t603302.html

podać trening jaki mam?
zdjęć na razie nie daje bo kabel od aparatu zgubiłem
żałuje też, ze nie robiłem żadnych fotek rozpoczęciem treningów - nie mam do czego porównać.

Zmieniony przez - sharkey2 w dniu 2010-06-03 22:17:12

też tak myślałem jak Ty, ćwicz cały czas. A dojrzejesz może młody adepcie kulturystyki. Z nędznika życiowego obrałem cel, nie zatrzymuj się.

Słuchaj spraawa jest taka, mam 17 lat, 6 miesięcy temu ważyłem 62 kg, na dzien dzisiejszy wazę 75 kilogramów. Fotki mozesz obczaić w dziale galeria, sam nie mam diety, tzn nie wyliczam białka, wegli itd, po prostu trzymam sie wskazówek zywieniowych i staram sie jesc tyle meisa, ile na to portfel pozwala, zazwwyczaj tylko niecale 200 g dziennie piersi z kuraka, reszta to jaja, odzywki bialkowe, gainery, nabiały. Powiem Ci tyle, nawet jak wypijesz np 3 piwka raz na 2 tygodnie, to nic ci sie nie stanie i nawet jak nie masz diety, ale jesz naprawde zdrowo i duzo zapierdzielasz na treningach, to nie ma mowy, zebys nie urósł. Uwierz w siebie, bedzie dobrze ;)

ah, zeby nie bylo, sory za bledy, ale tez sobie dzis pozwolilem na male co nieco ;)

Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2010-06-04 00:16:31

jesli jestes ekto to wpierdzielaj wszystko co Ci mamuśka przygotuje, do tego dokup sobie jakiegoś gainera, odpowiedni trening i bedziesz rósł, jestes jeszcze młody im masz szybką przemiane materii z roku na rok bedzie ona spowalniac, wiec pochłaniaj to na co masz ochote i ćwicz... i tak jak mówie jeśli w ciągu dnia nie masz czasu na normalny posiłek uzupełniaj to odżywką wysokowęglowodanową, albo w pojemniki jedzenie i jedziesz... zycze powodzenia!

poswiec sobie jeden dzien na ulozenie diety z dodatnim bilansem kalorycznym nawet o 700-1000 kcal bo musisz sporo przytyc , oraz wymysl jakis trening zapisz go gdzies, przestrzegaj tego zapisuj wyniki masowe jak i silowe.


po krotce:
dobra diete ulozysz, wcale nie musi byc super , najlepiej 5 duzych posilkow dziennie bo 6 posilkow przyspieszy twoj metabolizm, zajrzyj do dzialu odzywianie.
krok nastepnym to oblicz zapotrzebowanie kcal na caly dzien, oczywiscie takie mniej wiecej , do tego dodaj 700 kcal spokojnie i tak jedz - w dziale odzywianie jest od groma informacji ktore poslusza jako wyznacznik

ulozysz dobra miche to bedziesz mogl tyc nawet 1 kg na tydzien

sprawa nastepna : trening . polecam dzial dla poczatkujacych, podwieszony atlas cwiczen -tam jest wszystko

i nie mow mi ze nie mozesz trzymac diety, ja pracuje fizycznie , chodze na silownie , spotykam sie ze znajomymi , dziewczyna i mam czas na to zeby dzien przed przygotowac sobie jedzenie typu miesko ryz,kasza jakas oliwa itd

wszystko sie da tylko trzeba checi , ale jak bedziesz widzial powoli efekty to juz sie wkrecisz w ten mechanizm




szukajcie a znajdziecie