Co zrobić z tym fantem.

Na początku chciałbym podziękować tym, którzy to przeczytają i postarają mi się pomóc.

Sprawa jest taka, obecnie ważę 75 kg, 6 miechów temu ważyłem 63 kg, jakoś udało mi się przytyć, niestety teraz wszystko się zwolniło, a ja nie mam po prostu hajsu na więcej żarcia ( przed wszystkim na mięso ;( ) ! No głupio to brzmi, ale nie mam. Mój dzienny jadłospis obecnie wygląda tak;

7 rano:
2 jaja

w szkole:
2 miarki olimpowskie gainera ( Super Whey Gainer)
1 miarka olimpowska sproszkowanego białka z jaj (z zakładu jajcz)
-10 kanapek ( bo głodny strasznie jestem)

14-15
1 worek ryżu
ponad 100 g piersi z kurczaka, czasami udka, a czasami zdarza się, ze jest nieszczęsna wieprzowina ...
warzywa

16.
100 g owsianych płatków z 1 miarką Super Whey Gainer

po treningu ( 18-19)
2 miarki olimpowskie gainera ( Super Whey Gainer)
1 miarka olimpowska sproszkowanego białka z jaj

20:30
warzywa
2 jaja

22:30
200 g sera wiejskiego

23:30 - 24
1 miarka olimpowska sproszkowanego białka z jaj

Między 'posiłkami' jem owoce, warzywa ( 2-3 jabłka, pomidory i czasami jakieś zielska)

Czasami uda się tak, że po treningu zjem 150 g rybki po grecku.
Druga sprawa - jaram się kulturystyką, chciałbym robić coś w tym kierunku, ale bez pieniędzy na żarcie nigdy nie osiągnę tego, co zamierzam. Trzecia sprawa - odżywki mam za darmo ( gainery) + sproszkowane białko z jaj. Mógłby mi ktoś powiedzieć, jak mogę dobrze wykorzystać to, że zapas gainerów i tego białka mam za darmo ? Wiem, że jedzenia tym nigdy nie zastąpie, ale jestem przekonany, że lepiej już te prochy, niż nic. Najgorsze jest to, że nawet nie wiem, ile takie białko się wchłania ; /

Jak ktoś dotrwał, to jeszcze raz dziękuję.


Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2010-06-06 22:12:28

Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2010-06-06 22:13:39

Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2010-06-06 22:14:57

nie masz w diecie zdrowych tluszczow, za duzo prochu - sam to zauwazyles, duzo węgli masz z gainera czyli cukier
chyba najefektywniejszym wyjsciem byloby sprzedawanie prochu i kupowanie jedzenia

pzodr

oj, tym cukrem narobiłeś mi trochę strachu. Zdecydowanie za dużo prochów jem teraz ? Cukier łatwo odkłada się ponoć w tkankę tłuszczową, a tego nie chcę ! Myślałem, że z tych gainerów aż tak dużo tego cukru nie ma, żebym musiał się jakoś obawiać ;/

No to byś się zdziwił.

A na jajka i serek wiejski masz kasę?
Przecież porównując cenę i zawartość białka z piersią z kurczaka, ta druga wypada taniej.
Trzeba kombinować, od czasu do czasu możesz jeść też podroby. Często w marketach są promocje na mięso.
A wieprzowinę także można wrzucić do zbilansowanej diety.

Wieprzowina w promocjach wychodzi jeszcze taniej niż kurczak.

Sory za mały offtop.Co do pieniędzy,to powinieneś pogadać z rodzicami(w nicku masz 93 to zgaduję że sam nie mieszkasz :P)o tym, że odpowiednie odżywianie jest bardzo ważne dla zdrowia, pomaga w uzyskaniu lepszych rezultatów ćwiczeń itp.

myślisz, że nie gadam ? przecież to już mnie wk** za przeproszeniem, drą japę, jakie to jedzenie i życie jest drogie, a kurde jak mamuśka z młodszym bratem wyjdą na dwór i przyłazi cały obkupiony w truskaweczkach, wafelkach i innych niepotrzebnych, drogich szitach, a mi żałują na kuraka po treningu, to mnie krew zalewa ...


od jakiegoś czasu w soboty po 8 h robię w markecie, te 180-190 zł na miesiąc jest, ale co z tego, karnet 60 zł, ciuch trzeba jakiś kupić i po hajsie. Wiesz, to nie jest tak, w ogóle hajsu nie mamy na żarcie, głodzą mnie itd, heh. Problem kurde jest z tym mięsem, gdybym miał pewność, że każdego dnia będę miał zapewnione chociaż te 300 g kuraka, byłoby stanowczo lepiej.
Z węglami problemu nie ma, ryż, owsianka itd tania jest, do tego z gainerów, także tutaj płaczu nie ma, ale z białkiem w ciągu dnia najgorzej ;/ Żreć tych gainerów więcej też się boje, że mnie zaleje czy coś, no klapa totalna ;p

Ja zajarałem się kulturystyką ( naturalną), o ile taka istnieje heh i wiem, że bez dobrego żarcia po prostu dobrze się nie zbuduje.

Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2010-06-08 01:12:16

Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2010-06-08 01:15:17

Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2010-06-08 01:16:14

stola_93 młodszy synuś rodziców normalne

stola_93, jeśli nie możesz mieć zalecanej i 10/10 diety, to nawet jedź te 5/10 zjadaj te schabowe, najwyżej ograniczysz coś innego kosztem tego. To co możesz mieć, czyli chyba tłuszcze i WW dopilnuj na maksa, a z białkiem troszeczkę odpuść, lub zachowuj po troszku więcej tej kasy z roboty :P.