Podciąganie a uścisk

Od pewnego czasu zauważyłem że progres w ilości powtórzeń na drążku został zahamowany właśnie przez słaby uścisk moich dłoni. no i teraz pytanie do was moim drodzy eksperci jakie ćwicznia proponujecie mi wykonywać na poprawe uścisku. Dodam tutaj że nie mam ŻADNEGO dostępu do siłowni więc moje możliwości ograniczają sie do:
1)ściskaczy
2)drążka
3)zabawy z siekierą i drewnem a'la "Rocky 4"

Macie jakieś propozycje jak wykorzystać powyższy "sprzęt" do poprawy śiły uścisku?

Dobrym pomysłem jest robienie pompek na palcach

Albo podciągaj się na szmacie.

A co myślicie o takim ćwiczeniu:zawisam na drążku na 30 sekund następnie podciągam sie do 1/3 zakresu znowu zawisam potem podciągam sie do 2/3 zawisam po czym podciągam sie do końca i znowu zwisam?

Ewentualnie co myślicie o podciąganiu się na schodach tzn: mam schody mniej więcej takie:




staje od tyłu i podciągam się na szczebelku. Co Wy na to?

Zmieniony przez - Arek KB w dniu 2010-06-08 08:43:51

Oba pomysły dobre (tj drugi jest dobry jeśli nie ważysz 120 kg ;)

No i kup sobie jakiś ściskacz o dużej sile ścisku i ćwicz na nim ściskając go i trzymając w zamkniętej pozycji jak najdłużej.

Zmieniony przez - Osadnik w dniu 2010-06-08 16:17:31

Hehe do 120 brakuje mi jeszcze jakieś 43 kg Co do ściskaczy to mam dwa o dość dużej "mocy" i ćwicze nimi właśnie w sposób jaki opisałeś

albo po prostu swobodny zwis na drążku owiniętym jakimś ręcznikiem lub koszulką, chodzi głównie o to żeby jego średnica była większa, i co za tym idzie mocniejsze zaangażowanie przedramion

Gdzies na forum, kiedys znalazlem post z opisem treningu, polegajacym na zaciskaniu piesci zanurzonych w wiadrze z piachem. Co prawda dotyczylo to glownie cwiczenia przedramion, ale jak sadze uscisk rowniez przy tym zyskuje na sile. Sprobuj odszukac ten post jesli Ci zalezy.