spontan94
No wiec, tak zaczne od tego, ze nazywam sie Pawel...
I wrecz nie cierpie swego ciala, tzn, koledzy mowia mi, ze jest wszystko OK, wkonczu cwicze (w domu) od 3 misiecy, ale jak ma byc OK, kiedy przy wzroscie 174cm, waze tylko 55kg? Tu stawiam sobie za cel, 'przytycie', dlatego zwracam sie do was, ja juz nie daje rady! Jem 2 obiady dziennie, wiecej niz moi rowiesnicy! Pasozyty? Nie ma! Podobno to przez moj pieprzony metabolizm.. ale czy da sie go oszukac?
Prosze o cos na przytycie, rowniez o trening by 'kg' poszly w miesnie, nie tluszcz! :)
[Mam dlugie konczyny, wystajace kosci xd Tzn w rekach, wiecie sami...]
Zmieniony przez - spontan94 w dniu 2010-06-09 19:59:52
//Dodaje - Tylko domowy sprzet na cw.
Zmieniony przez - spontan94 w dniu 2010-06-09 20:01:36
I wrecz nie cierpie swego ciala, tzn, koledzy mowia mi, ze jest wszystko OK, wkonczu cwicze (w domu) od 3 misiecy, ale jak ma byc OK, kiedy przy wzroscie 174cm, waze tylko 55kg? Tu stawiam sobie za cel, 'przytycie', dlatego zwracam sie do was, ja juz nie daje rady! Jem 2 obiady dziennie, wiecej niz moi rowiesnicy! Pasozyty? Nie ma! Podobno to przez moj pieprzony metabolizm.. ale czy da sie go oszukac?
Prosze o cos na przytycie, rowniez o trening by 'kg' poszly w miesnie, nie tluszcz! :)
[Mam dlugie konczyny, wystajace kosci xd Tzn w rekach, wiecie sami...]
Zmieniony przez - spontan94 w dniu 2010-06-09 19:59:52
//Dodaje - Tylko domowy sprzet na cw.
Zmieniony przez - spontan94 w dniu 2010-06-09 20:01:36
Krzysztof Piekarz
antiself
Perend
