ziyi
Zastanawiałem się w którym dziale założyć ten temat, dla początkujących czy dla zaawansowanych. Staż niby jest, ale on sam nie świadczy o moim stopniu zaawansowania.
Dlaczego założyłem dziennik:
Postanowiłem założyć ten temat, żeby przede wszystkim ludzie z o wiele większa wiedzą ode mnie na temat treningu i diety mogli na bieżąco korygować moje błędy. A będzie ich mnóstwo. Mam nadzieję że za jakiś czas będę mógł zajrzeć na początek tego dziennika i ocenić swoje ewentualne postępy. Dziennik ten ma mnie motywować. W sumie to już od dawna przymierzałem się do założenia tego tematu.
O mnie:
Wiek: 21
Waga: 76kg
Wzrost: 173cm
Staż: około 2 lata
Wymiary:
-biceps: 36/35
-klata: 106
-barki: 121
-pas: 82
-udo: 58
-łydka 38
Cele ogólne:
Zależy mi przede wszystkim na zdrowiu. Celem drugorzędnym jest ogólny rozwój mojej sylwetki, który jest bardzo powiązany z celem pierwszorzędnym;D. Nie jestem zafascynowany ogromną masą mięśniową, dużymi obwodami bicepsu, klaty, uda… itd. Interesują mnie zdrowe proporcje. Moja obecna waga wydaje mi się odpowiednia, tylko poziom tkanki tłuszczowej trochę za duży.
Trochę historii...
Treningi zacząłem w 2 miesiące przed zakończeniem liceum, teraz jestem na drugim roku studiów (uzbierało się trochę ponad dwa lata, ale to liczne przerwy w między czasie). Na początku ćwiczyłem bardzo chaotycznie, praktycznie przerzucałem tylko żelastwo. Rozpiska była, ale jak na początki to była ona zbyt objętościowa (liczyłem na szybkie efekty w krótkim czasie), w sumie na chwilę obecną też byłaby zbyt objętościowa;D. Mimo wszystko postępy były, ale z początku zawsze tak jest. Z upływem czasu ćwiczyłem kolejno różnymi splitami, raz zastosowałem FBW 5x5, ale przerwałem po około miesiącu. Po przeprowadzce na studia przeniosłem się do akademickiej siłowni, która w miarę dobrze jest wyposażona, ale największy ból to brak drążka. Ale jakoś dawałem rade… musiałem. Ostatni miesiąc ćwiczę na profesjonalnej siłowni (bo akademicką woda zalała i póki co jest nieczynna).
Plan na najbliższe 3 miesiące:
Karnet na siłownię skończy mi się za 1.5 tygodnia. Zrobię sobie chyba krótka przerwę od treningów do wakacji, kiedy to wrócę do domu. Dysponuję tam póki co wyżej wymienionym sprzętem, ale dzisiaj zamówiłem drążek i poręcze z keltona, niedługo zakupię stojaki i worek bokserski (chce na nim przeprowadzać interwały) i wydaje mi się, że już będę w stanie przeprowadzić trening FBW 15-10-5, nic mądrzejszego na temat tematu nie napiszę, dlatego odsyłam do tematu:
https://www.sfd.pl/METODA_15_10_5_:_ALTERNATYWNE_ZESTAWY_FBW-t307722.html
Na najbliższe miesiące plan jest taki aby troszkę odkryć kratę na brzuchu. Ona tam jest!
NO TO ZACZYNAMY!!!
Zmieniony przez - ziyi w dniu 2010-06-10 01:41:41
Zmieniony przez - ziyi w dniu 2010-06-10 01:42:42
Dlaczego założyłem dziennik:
Postanowiłem założyć ten temat, żeby przede wszystkim ludzie z o wiele większa wiedzą ode mnie na temat treningu i diety mogli na bieżąco korygować moje błędy. A będzie ich mnóstwo. Mam nadzieję że za jakiś czas będę mógł zajrzeć na początek tego dziennika i ocenić swoje ewentualne postępy. Dziennik ten ma mnie motywować. W sumie to już od dawna przymierzałem się do założenia tego tematu.
O mnie:
Wiek: 21
Waga: 76kg
Wzrost: 173cm
Staż: około 2 lata
Wymiary:
-biceps: 36/35
-klata: 106
-barki: 121
-pas: 82
-udo: 58
-łydka 38
Cele ogólne:
Zależy mi przede wszystkim na zdrowiu. Celem drugorzędnym jest ogólny rozwój mojej sylwetki, który jest bardzo powiązany z celem pierwszorzędnym;D. Nie jestem zafascynowany ogromną masą mięśniową, dużymi obwodami bicepsu, klaty, uda… itd. Interesują mnie zdrowe proporcje. Moja obecna waga wydaje mi się odpowiednia, tylko poziom tkanki tłuszczowej trochę za duży.
Trochę historii...
Treningi zacząłem w 2 miesiące przed zakończeniem liceum, teraz jestem na drugim roku studiów (uzbierało się trochę ponad dwa lata, ale to liczne przerwy w między czasie). Na początku ćwiczyłem bardzo chaotycznie, praktycznie przerzucałem tylko żelastwo. Rozpiska była, ale jak na początki to była ona zbyt objętościowa (liczyłem na szybkie efekty w krótkim czasie), w sumie na chwilę obecną też byłaby zbyt objętościowa;D. Mimo wszystko postępy były, ale z początku zawsze tak jest. Z upływem czasu ćwiczyłem kolejno różnymi splitami, raz zastosowałem FBW 5x5, ale przerwałem po około miesiącu. Po przeprowadzce na studia przeniosłem się do akademickiej siłowni, która w miarę dobrze jest wyposażona, ale największy ból to brak drążka. Ale jakoś dawałem rade… musiałem. Ostatni miesiąc ćwiczę na profesjonalnej siłowni (bo akademicką woda zalała i póki co jest nieczynna).
Plan na najbliższe 3 miesiące:
Karnet na siłownię skończy mi się za 1.5 tygodnia. Zrobię sobie chyba krótka przerwę od treningów do wakacji, kiedy to wrócę do domu. Dysponuję tam póki co wyżej wymienionym sprzętem, ale dzisiaj zamówiłem drążek i poręcze z keltona, niedługo zakupię stojaki i worek bokserski (chce na nim przeprowadzać interwały) i wydaje mi się, że już będę w stanie przeprowadzić trening FBW 15-10-5, nic mądrzejszego na temat tematu nie napiszę, dlatego odsyłam do tematu:
https://www.sfd.pl/METODA_15_10_5_:_ALTERNATYWNE_ZESTAWY_FBW-t307722.html
Na najbliższe miesiące plan jest taki aby troszkę odkryć kratę na brzuchu. Ona tam jest!
NO TO ZACZYNAMY!!!
Zmieniony przez - ziyi w dniu 2010-06-10 01:41:41
Zmieniony przez - ziyi w dniu 2010-06-10 01:42:42
Krzysztof Piekarz
