luzna dyskusja o Sporterze

to duch dlaczego tam nie cwiczysz?

ćwicze, ćwicze, a szczególnie sobie cenię otwarcie od 6.45, co pozwala mi skonczyć trening do 9.00 i smigać do pracy.
kurde, w sporterze wkurzają mnie 3 rzeczy:
1. makabryczne techno na sali ze złomem, od którego żyć się odechciewa i wyć zachciewa
2. brak klimatu - nie wiem co sprawia, ale ja tam po prostu nie czuję klimatu - ludzie wchodzą jak do obory, a im chudszy młodzieniec, tym szerzej wchodzi
3. natryski, które co 5 sekund trzeba wciskać, by woda leciała
reszta jest spoko i klub z czystym sumieniem można polecić

sportera, sportera
hmmm

jak dobrze pamietam to z 1,5 roku temu chcialem zobaczyc jak tam jest
kupiłem karnet, pochodziłem 1 miesiac , w sumie jak sie w trakcie zorientowałem i tak było to o 1 miesiac za duzo

przykład jezeli robi sie MC z ciezarem troche wiekszym niz przecietny trenujacy w sporterze i dajmy na to jest to ktoras z kolei seria /np. 140-150kg/ a podchodzi mi 'instruktor' i prosi-nakazującym tonem by lżej odkladac tyle ważącą sztange na ich piekną podłogę, to ja się pytam: gdzie byli rodzice?
hrhrh

powiedziałem ,by sam sprobowal te 150kg wziac pare razy w górę i odłożyc bardzo delikatnie ,by czasem nie obic pieknej podłogi, oburzył się i poszedł obserwowac innych

niestety to jeden z przykladów podobnych sytuacji, a ja idac na siłkę nie chce sie martwic o to czy jakis wykwalifikowany inaczej instruktor mi zaraz w czasie serii podejdzie i będzie filozofowal z dupy wzietymi teoriami , tylko ide tam zrobić mocny i solidny trening

niestety sytuacje sie powtarzaly ,wiec podziękowalem
w poblizu - centrum - łodzi jest chociaz 1 lepszy klub /energym/ więc nie zastanawialem się długo nad powrotem tam, na przestrzeni czasu powstalo jeszcze wiecej tego typu klubów wiec tym bardziej wybór jest większy i ciekawszy niz bylo to np. 2 lata temu

chociaz obecnie w ogole zrezygnowałem z pieknych,kolorowych klubików /nikogo nie chce obrazac ;] / i trenuje w gym systemie, gdzie sprzet przewyzsza o klase te super nowoczesne maszynki i inne pier.dolki w fitness klubach , klimat równiez nie porównywalnie lepszy niz w klubach typu sportera, gdzie jak juz ktos wczesniej wspomniał go po prostu nie ma, nie chce mi sie tłumaczyc dlaczego tak jest, jak ktos chodził na siłki o bardziej 'piwnicznym' klimacie i chodził takze to takich supernowoczesnych, ten sam szybko wyciagnie wnioski czemu KLIMAT i FAJNA ATMOSFERA jest zawsze tylko na tych pierwszych

ale co kto lubi
bynajmniej ja tam ponownie nie zajrzę - na dłużej, bo czasem na pojedynczy trening z kims znajomym np. z forum itd mozna sie zgadać,
tamten miesiąc to było i tak , niestety, za długo

taka moja drobna opinia


Zmieniony przez - Banan w dniu 2010-06-14 21:49:26

no tak.ja tez chodze rano.ale muzyke czesto przynosimy z kumplem sami.przewaznie Metallice

Zmieniony przez - Malagant w dniu 2010-06-15 17:32:14

to pewnie sie znamy

pewnie tak.;]

hehehehehe najlepsza sala na sparing heheehheeh pozdrawiam i zapraszam na vere albo do brutalsów a tak z innej beczki to jakie są prowadzone zajęcia na sali do boksu w sporterze i kto je prowadzi ??

CZarnula to Twoja wypowiedz dotyczaca Pure.co sie stalo ze zmienilas zdanie?
Ja nie ukrywam tez troszke rozczarowana jestem PUREM, za ciasno - to na bank najwiekszy mankamement. Czułam sie strasznie przytłoczona i az zal ze ten super sprzet nie jest zaprezentowany i ustawiony inaczej bo tak to niestey traci efekt i funkcjonalnosc. Ciezko mi bylo zrobic trening z hantlami - probowalam sie wpasowac i znalezc jakies dobre miejsce tam przy lustrach ale kiepsko bylo. A o zrobieniu MC z olimpjką to pomarzyc sobie mogłam.
Podoba mi sie niewatpliwe energia i zaangazowanie kadry, szatnie ładne, jacuzzi fajne, sauna - niestety slabo rozgrzana. Brakowalo mi rowniez tego miejsca zeby sie porozciagac po treningu, zrobic brzuchy na macie bo salki fit byly zajete i maszyny tez. Mam nadzieje ze opinie klientow sprawia ze w tym klubie te braki zostana poprawione i wtedy faktycznie bedzie to najlepszy fitness w Lodzi. Pozdrawiam.

moim skromnym zdaniem przychodzac na siłwonie ide cwiczyc w spokoju,ciszy badz przy delikatatnej muzyce a nie ****a przy najnowszych manieczkach czy ekwadorze bo to nie jest dyskoteka a niektore osobniki chodzace tam na siłownie chyba zapomnialy tak naprawde po co tam przychodza.Moim zdaniem jest duzo lepszych silowni i nie chodzi tu o jakosc i ilosc sprzetu a o to co jest najwazniejsze czyli klimat prawdziwej meskiej siłowni z duza iloscia zelastwa i potu przelewanego na treningu.

odnosnie instruktorow jest nowy chlopak ma na imie Krzysiek i tego goscia polecam.na chwile obecna ma tam najlepsze kwalifikacje i wiedze praktyczna