Odchudzanie. kobieta.

A to przez mamę ten strach. Bo mówi, że sama tam będę, jeszcze mi coś zrobią, są silniejsi itp xD No i mam stracha ;D ale pójdę na tę siłkę. :) dyszka za wstęp, raz w tygodni to nie majątek. 100 zł karnet, ale na to raczej nie będę mogła sobie pozwolić. niestety. wtedy to codziennie by mnie tam widzieli ;)
No na razie ćwiczę regularnie i przyzwyczajam się, to już plus. Bo dawniej się zniechęcałam, odpuszczałam. Poza tym jak czytam artykuły, to jakoś się wdrażam w ćwiczenia i jakoś raźniej mi jest niż kiedy nie miałam żadnego pojęcia.
Poza tym, motywacja jest, jak zobaczyłam jak Lara Croft [taki bodajże miała nick] schudła.
Ćwiczę, tylko problem właśnie w tym, że jak boli, to robię coś innego. a wtedy powinnam właśnie najbardziej ćwiczyć, bo wtedy spalają się kalorię, a do momentu bólu to praktycznie rozgrzewka. No ale z czasem jakoś to przezwyciężę. Trzymajcie kciuki ;)
No i lepiej by mi się ćwiczyło na siłowni. Tam bym widziała jak inni to robią, czułabym, że nie jestem sama. Na aerobiku też mi się lepiej ćwiczy, jak z kimś. No i ma się wrażenie, że jak ze sprzętem, to tak bardziej profesjonalnie i az chce się ćwiczyć ;) A w domu na podłodze to nuda ;)

ból podczas ćwiczeń to najczęściej zakwaszenie kwasem mlekowym /produkt glikolizy beztlenowej/. Po prostu nie jesteś w stanie dostarczyć mięśniom tyle tlenu ile mieć powinny podczas wysiłku siłowego. Organizm adaptuje się do tego jeśli dieta jest odpowiednia i trening dobry :)

A co do siłowni i pakerów - różnie bywa. U mnie na siłce pełno gości, mających 50 w kablu i wielu małych twardzieli, dzwigających 2x więcej niż ja, po czym nie ma ich miesiąc na siłce z powodu przetrenowań. Jednakże koksy wbrew pozorom nie są głupi i prymitywni. Mam na siłce dwie piękne młode kobitki i nikt im nic nie zrobi, tylko rozmawiają

Jeśli chodzi o nabiał. Nabiał to nie białko, nie myl pojęć. Białko to budulec mięśni, włosów, paznokci itd, składnik enzymów i hormonów białkowych. Jest związkiem składającym się z węgla, azotu, wodoru oraz grupy karboksylowej /cooh/.

Nabiał to produkty, które są białe /naturalnie białe/ i powstają z mleka, które białka mają niewiele. Tycie od nabiału związane jest właśnie z laktozą, a następnie prolaktyną, ale o tym możnaby pisać godzinami dokładniejsze informacje znajdziesz na forum

pozdr.

Zamówiłam sobie ławeczkę rzymską do brzuszków. Mam nadzieję, że zgubię trochę tego tłuszczyku:)

skopcilas troche :D lepiej bylo ciezarki na zgubienie tluszczu .... brzuszki nie spala tluszczu tylko zbuduja miesnie :P

Ciężarki też zamierzam kupić :)
A jak spalę tłuszczyk, to ławeczka wyrzeźbi brzuszek :)

https://www.sfd.pl/4nn/Redukcja,Rzeźba,_foto_str.69/_Partia_czuwa!!-t524430-s69.html
tu masz dziewczynę która zrobiła piękną sylwetkę na siłowni. Dla porównania na pierwszej stronie masz zdjęcia zanim zaczęła trenować siłowo. Tu oczywiście jedzenie odgrywa kluczową rolę, ale zobacz ile ta dziewczyna je i jak trenuje.

Żeby schudnąć, lepiej jest z małym obciążeniem się namachać - dłużej, czy z dużym obciążeniem dać sobie krótki wycisk?

I czy jakiś wspomagacz albo spalacz tłuszczu by mi pomógł osiągnąć szybciej wymarzoną sylwetkę? Jeśli tak, to czy nie będzie jojo jak schudnę i odłożę ? I jeśli jak, to jaki [sprawdzony] polecacie?

A czytałaś podwieszone tematy i przejrzałaś dzienniki treningowe?