błędy w odchudzaniu?

Witam, to mój pierwszy temat na forum, więc proszę o wyrozumiałość; nie mniej jednak nie jestem leniwy i mam przeczytane większość ważnych tematów, które dotyczą mojego problemu. A więc zacznę od najważniejszego:
płeć: mężczyzna
wiek: 19
waga: początkowa: 72kg, obecna: 68kg
cel: rzeźba, utrata tkanki tłuszczowej, odkrycie mięśni brzucha

od ponad 2tygodni ułożyłem dla siebie plan, który bardzo skrupulatnie przestrzegam i się go trzymam. W skład tego planu wchodzi dieta i ćwiczenia aerobowe;
dieta wygląda mniej więcej tak:
dwa główne posiłki dziennie, w tym śniadanie: 3 tosty z serem/szynką + woda mineralna lub płatki zbożowe z mlekiem + jogurt naturalny, II śniadanie: wafle ryżowe + jabłko lub ciastka zbożowe, obiad: gotowane warzywa z mięsem lub pierś z kurczaka lub sałatka z warzyw + ryż. Staram się potem nic nie jeść po godzinie 18, piję dużo wody mineralnej, dziennie prawie 2l.

ćwiczenia aerobowe to:
po śniadaniu:
poniedziałek: basen (45min), rower 2h, po obiedzie: szybki marsz (1,5h)
wtorek: orbitrek (45min), stepper skrętny + linki na ramiona (45min), szybki marsz (1,5h)
środa: basen, stepper, szybki marsz
czwartek: orbitrek, stepper, szybki marsz
piątek: basen, rower, stepper
sobota: orbitrek, stepper, szybki marsz
niedziela: stepper, szybki marsz
do tego codziennie brzuszki x150, a do każdych ćwiczeń, z wyjątkiem brzuszków i basenu, używam pasu neoprenowego.
W ten sposób w dwa tygodnie zgubiłem 4kg, jednak tłuszcz z brzucha się nie ruszył, lub ledwo co, ewentualnie o 1mm, mam tu na myśli tę "oponkę".

Czy to wina diety? Ile maksymalnie mogę zrzucić kilogramów, by nie mieć niedowagi? Czy dieta ta wyposażona jest we wszystko, czego potrzebuje mój organizm? Myślałem jeszcze o zakupie pewnych suplementów, tj. karnitynie. Po osiągnięciu zadowalających efektów zamierzam przerzucić się na masę mięśniową.

wzrost: 180cm; oczywiście zapomniałem o ważnym elemencie.

Waga schodzi, więc brzuszki rób zawsze bezpośrednio po aerobach

Dieta gówniana. Zapraszam do działu odżywianie po zapoznaniu się z linkami w moim opisie.

no czy ja wiem czy to od razu dieta? po prostu jem to, co akurat mam pod ręką, unikając jak ognia słodkich napojów, chipsów, czekolady, fastfoodów itd. bo to chyba najważniejsze w diecie, co nie? nie znam się totalnie na zawartości białka, czy węglowodanów, nawet nie wiem które bardziej są przydatne i konieczne dla mojego organizmu, aczkolwiek skoro są jako takie efekty to chyba nie najgorzej?
nie wiem co na temat jedzenia z puszek sądzicie? czy wszelkie sałatki rybne, śledzie, szprotki itd. to dobry posiłek dla samego zdrowego odżywiania?

mając przez kilkanaście lat złe nawyki żywienia, ciężko w ciągu kilku tygodni przestawić się na taką dietę. Dlatego wyodrębnione na forum posiłki, a nawet gotowe przepisy i potrawy ciężko do mnie trafiają: raz, że liczy się czas, dwa systematyczność. Jak już pisałem wcześniej jestem gotowy dodać nieco suplementów w postaci przyswajalnego białka (ale to raczej na masę, czyli mnie nie dotyczy?), albo karnityny, która z pewnością, by podwoiła efekty.

180 cm wzrostu,68 kilo wagi i ty sie chcesz redukowac?!

redukować tłuszcz no! ;d pisałem wcześniej o tym obszernie. jak znasz jakieś inne metody na pozbycie się tłuszczu unikając obniżenia wagi to słucham ;d

rzeźba, utrata tkanki tłuszczowej, odkrycie mięśni brzucha

co ty chcesz rzezbic przy takiej wadze? o jakich miesniach mowa? bo jezeli masz 10 kilo niedowagi i jeszcze twierdzisz ze jestes podlany fatem to ty sie za sztange łap i zacznij masowac delikatnie. jak masz male miesnie brzucha to mozesz z bf do 7% zjechac a i tak nie bedzie to dobze wygladalo

znalazłem ciekawą stronkę do mierzenia swojego bf; wyszło mi 23%, masa tłuszczu: 15. To raczej troszkę dużo co nie? moje bmi wynosi 20,68 (wartość prawidłowa) na chwilę obecną; właśnie w tym problem, że troszkę ćwiczyłem wcześniej i jako takie mięśnie brzucha pewnie są, ale że ich nie widać, to nie wiem co na to poradzić. Na razie ciągle będę utrzymywać tę dietę, zobaczę jak będzie z efektami za kolejny tydzień.