Otóż kiedyś tam ćwiczyłem sztuki walki, ale ostatnio wziąłem się porządnie za siłownia - konkretny plan i dieta.
Narazie niestety słabe wymiary - 37 w łapie, 90kg przy 189.
Ogólnie to raczej nie łapie tłuszczu, no ale sądząc po wadze i po wymiarze łapy, to troszke mi się go odłożyło(ogólnie to szczupły jestem, żyły widać na barkach, bicepsie, nad klatką, ale niestety malutka fałdka pod pempkiem tez jest)
No i takie pytanie, czy jezeli bede trzymal diete, to uda sie spalic sam tluszcz bez utraty miesnia, gdy zapisze sie na sztuki walki?
Cwiczylbym 2x w tygodniu SW + 2x silka.
Jaką diete wtedy sie stosuje?
Prosiłbym o jak najwięcej informacji.