kobieta na redukcji

No... bo już miałam to uznać za zniewagę omlet wymiata.

z maslem orzechowym

Haha, tak wrong i z lodami na wierzchu, taki dietetyczny:D

Nie no wrzucam tam sera i jakieś porzeczki czy coś, nie jest to omlet tylko bardziej sernik, ale niech będzie że omlet. Ja ogólnie zawsze mówię najpierw na wszelki wypadek, że nie lubię, a potem się okazuje, że zaje**ste :D

Masło orzechowe jest ok Bez rewelacji pod względem diety, ale przechodzi w rozpiskach

Własnej roboty, wliczone w bilans, jest bardzo ok

Masło orzechowe własnej roboty? O_o Zrobię to! :D

Dalej codziennie ćwiczę, basen,rolki, rower, spacery, ostatnie 3 dni były dość intensywne, bo chodzę jeszcze do pracy, gdzie stoję ok 5-8 godzin. Właśnie muszę się zbierać do pracy a nogi mi odmawiają posłuszeństwa. Mam straszliwe "zakwasy" (?), nie wiem co to jest, ale przy chodzeniu nie mogę stawiać prosto nogi, bo mi idzie na bok. Chyba przesadziłam, co mogę na to poradzić, wiadomo, że teraz ograniczę się tylko do pracy i odpuszczę parę dni, ale co oprócz tego? Jem białko codziennie, w 4/5 posiłkach. Jakieś maści rozgrzewające, mam np taką opaskę na całą nogę rozgrzewającą, ale nie wiem czy na coś takiego lepiej rozgrzewać, masować, czy chłodzić? Najdziwniejsze jest to, że w cale nie przy kozaczyłam, ja to wszystko robię raczej w ślimaczym tempie , stopniowo będę zwiększać, ale nie robię treningu siłowego, interwałowego, no nic z tych rzeczy. Może to, że w ogóle po tej przerwie zaczęłam coś robić tak na mnie wpłynęło? Dodam, że noga codziennie puchnie, ale nie boli nic, a nic.

dlaczego piszesz w tym dziale to nie jest dzial dziennik treningowy cos ci sie poj......

Wam się już dałam poznać, innym bym musiała tłumaczyć wszystko od nowa. Proste.