Nie będę się rozpisywał przejdę do konkretów.
Od paru lat pływam, także mam tam ciągły wysiłek mięśni, no a od jakiś 6 miechów siedzę na siłowni. Na początku bawiłem się FBW przez jakieś 2 miechy, żeby zapewnić sobie ogólny rozwój i jakieś przygotowanie mięśni do większego wysiłku. Następnie wziąłem się za masówkę. No i tak przez 2 miesiące udało mi się przybrać z 68kg do 72 kg, co bardzo mnie ucieszyło bo widać było przyrost. No ale potem przy dalszym treningu na masę, przyrostu już nie ma. Przyznam się od razu bez bicia, że nie mam jakiejś specjalnej diety, staram się po prostu jeść 5-6 razy dziennie, czytam po etykietach składy i raczej staram się to bilansować wszystko (białko, węgle i tłuszcz), ale tak jak mówię to tak bardziej na oko, bo taką klasyczną sztywną dietę ciężko by mi było utrzymać, ze względu na studia, wiele godzin spędzonych na uczelni i życie w biegu, na szczęście znajduję czas by posiedzieć na siłowni przez te 1,5 godziny. Dlatego tutaj pojawia się moja prośba o poradę w doborze jakiejś odżywki.
Podsumowując:
21 lat, 176cm, 72kg, staż 6 m-cy.
Dzięki i pozdro