Więc swoją przygode z cwiczeniami jako takymi rozpocząłem w zesżłym roku (2009) pod koniec listopada - nastepnie w grudniu cwiczyłem troche, przerwa miesiąc przez sesje, znowu cwiczylem az do teraz , niestety z dwoma przerwami po 2-3tyg przez choroby ;/
Jadłospis starałem się trzymac w miare taki jaki sobie ułożyłem, jednak jak bywam w domu na weekendy zwlaszcza cięzko mi zachowac narzucone przez siebie samego rygor...
Jadłospis to mniej więcej:
Śniadanie:
- jajecznica - 3 jajka + warzywa + 2-3 kromki wasy
- lub jogurt duży naturalny + platki owsiane + garsc orzechow
Drugi posiłek
- twarog np. z kukurydza lub z oliwkami
- lub jakas rybka z warzywami z pary
Trzeci posiłek
- jajka gotowane + warzywa
- lub jakas sałatka warzywna z kawałkami jakiegoś miesa (tunczyka lub kurczaka)
- ew inne swinstwo jak nie bylem akurat na uczelni - podobnie z drugim posilkiem)
Czwart posiłek - okolo 19.00 - 21.00
- piers z kurczaka gotowana (pieczona)
- torebka ryzu
- warzywa swierze (Salata, marchew itp)
Trening za jakas godzine
Po treningu tunczyk + cebula lub pomidor
Treningi starałem sie przewaznie robic 2-3 silowe w tygodniu (klata + biceps, plecy + triceps, nogi) - i do kazdego jakies cwiczenia na mięśnie brzucha
Ostatnio przerzuciłem się bardziej na areoby, od jakiś 2 tyg codziennie areoby (jeżeli mam siłowy tego samego dnia to areoby przeaznie rano po sniadaniu), do tego rower czesto wieczorami
Problem w tym, że często nie przestrzegałem diety, były skuchy typu wypady z kumplami na kebaby, chlania itp... Co nie zmienia faktu ze bywaly tygodnie, że nie było takich głupich wyskoków :)
Co jeszcze mi utrudniało to to, ze teraz skończylem I rok dopiero studiów, i często nie miałem czasu na siłownie i cwiczylem w domu - hantle 2x 20kg
Chciałbym wiec zasiegnac opini, czy widac jakieś efekty moich paromiesięcznych starań...
Dzięki za opinie i rady :)
Fotki:
http://yfrog.com/9gkam0610j
http://yfrog.com/mvkam0610v2j
http://yfrog.com/c9kam0610v3j
Pozdrawiam