Ja myślę w druga stronę. dorzucić do bjj boks i tak na na pewno zrobią jeśli mnie czas i finanse nie ograniczą. Ze względu na podobną pozycję walki i całkowita odmienność technik, która widać gołym okiem te dwa style się doskonale łączą - nie raz to słyszałem i sam to powtarzam. Osobiście bym do tego dorzucił jeszcze zapasy albo judo i jest miodzio Ehh... żeby tak człowiek był młodszy i miał więcej czasu
Co do stawów, z wyróżnieniem kolan, to nie przesadzajcie.
Kadłubek, jak Cie bolą łokcie, to szybciej klep dźwignie (chyba, że bolą Cię od czegoś innego)
Co do kolan, to na własnym przykładzie:
Od ponad 10 lat mam zwyrodnienie stawów kolanowych i od kilku lat cystę beckera pod lewym m.dwugłowym uda i trenuje, mam się prawie świetnie i narzekam tylko czasami ...a całkiem poważnie pisząc, to oba schorzenia nie przeszkadzają mi w treningach.
Fakt, kiedyś, jak trenowałem w swoim rodzimym mieście na materacach, które się rozjeżdżały i często lądowaliśmy sparując na parkiecie, to bywało, że stawy obrywały ostro, ale na miękkiej macie trudno sobie coś bez czyjejś "dodatkowej pomocy" i własnego niedopatrzenia uszkodzić.
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-07-02 19:10:26
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--