n.o.k.o

wybacz eliasz, nie spoglądnąłem w profil :)
TomQ na wzrost pozostanie Saa, ale to jest zło;p wolalbym byc mniejszy i robic miesnie bez Saa, niz byc bykiem po sterydach

TomQ-MAG, mam dokładnie to samo: trochę więcej kalorii i podlew pewny I właśnie w takich chwilach wychodzi charakter, bo nie sztuka ćwiczyć jak wszystko idzie do przodu, ale wtedy jak stoisz w miejscu, albo co gorsza - cofasz się ! W moim przypadku mam wrażenie, że szczyt formy mam dawno za sobą i teraz jest tylko gorzej. Parafrazując klasyka: "w poszukiwaniu zaginionej formy" Ze wszystkim kombinuje jak koń po górkę i jest lipa Ale pocieszam się tym, że trenując zachowuję jakąś tam formę, bo bez tego miałbym na pewno nie mały bebzon

heh ;] JA sie moge tylko pocieszac na silce tym ze mam faktycznie patrzac wiecej sily od nich jak na swoja wage.
Bo oni biora po 3,4 kg wiecej niz waza na klatke a ja ponad 10. I mi zwracaja uwage ze malo podnosze boze.. Tylko na mnie wrazenia nie robi masa tluszczu tylko dobrze zrobione miesnie i do tego jestem ekto wiec woolno mi to idzie i teraz problemy ktorych oni nie maja .. Ale spoko, ja jestem poczatkujacy w żelastwie więc duzo przedemna.. ale zanim dolece do tych 40cm w rece to sie zesram xD.
Także moge sie teraz bic w leb ze nie zaczalem cwiczyc na powaznie w wieku 17 lat, tylko machalem dla zabawy