mam taki problem, że będąc na cyklu sterydowym (najpierw enan plus deka , teraz leci antek 3 tygodnie i potem wycinkowa czesc cyklu z propkiem i trenem) doznałem kontuzji. Jest to ból odczuwany pomiędzy barkiem a biocepsem podczas wyciskania sztangi w ćwiczeniach na klatkę oraz barki (nie jest to staw, bo miałem już kontuzję stawu barkowego, ale bardziej zaczep, ścięgno, naderwany miesień - nie wiem co). Najgorsze, że kontuzja ta wystąpiła w pierwszym tygodniu brania antka, który to okres miał być okresem zdobycia największej masy i siły (na której również mi zależy ze względu na SW, które ćwiczę). Jestem umówiony do lekarza sportowego, ale zanim dojdzie do tej wizyty to już dawno skończę antka i będę na wycince. Więc zostało mi 2 i pół tygodnia brania tego antka i nie wiem co teraz zrobić, już zmniejszyłem ciężar zwiększając zakres powtórzen, smaruję się Fastumem, szamię Animal Flexa , ale ból dalej występuje i jest dosyć intensywny co uniemożliwia mi zwiększenie ciężaru w serii (chociaż siłowo wiem że bym dał radę). Moje pytanie ejst następujące - z punktu widzenia przyrostów masy, siły oraz zdrowia co będzie bardziej korzystne - wrzucenie silnego NLPZ jak Nimesil/Minesulin czy Ketonal Duo (mam dostp do nich od ręki) na czas korzystania z antka (a może pociągnąć je nawet dłużej - na wycince też?), a jak wiadomo takie leki chamują rozrost mięśni gdyż stan zapalny jest potrzebny aby mięśnie rosły czy po prostu nie zwiększać tego ciężaru w seriach i jakoś przetrwać ten ból przez te 3 tygodnie? Zaprzestania ćwiczeń w ogóle lub nawet ćwiczenia tych partii nie biorę pod uwagę - przynajmniej nie przez te 3 tygodnie antka - potem na wycince moge robić barki i klate tylko na maszynach ale teraz nie ma opcji. W związku z tym proszę o poradę co będzie lepsze w moim przypadku - czy sięgnięcie po NPLZ czy próbowanie przetrwania tego bólu przez 3 tygodnie - jak mówiłem zależy mi najbardziej na maksymalnym przyroście masy i siły jednak chciałbym też żeby ręka mi ie odpadła:) ale odpuszczenie ćwiczeń na wolnych ciężarach na klatkę i barki rpzewiduję dopiero na wycince, a myślę że przez te 3 tygodnie jakoś ta ręka przetrwa...
Zmieniony przez - Tavis w dniu 2010-07-02 21:18:39