SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bombardier z Wybrzeża

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1726

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1487 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9419
Aleksy Antkiewicz - Bombardier z Wybrzeża

bilans: 250 walk, 215 wygranych, 27 przegranych, 8 remisów.
Bilans w reprezentacji: 13 walk, 6 wygranych, 7 przegranych.
Mistrz Polski w latach 1947,1948,1949,1950 w wadze piórkowej,1951 w wadze lekkiej.
Brązowy medalista mistrzostw Europy w Warszawie w 1953 w wadze lekkiej.
Brązowy medalista olimpijski 1948 Londyn w wadze piórkowej.
Srebrny medalista olimpijski 1952 Helsinki w wadze lekkiej.

Urodził się 19 listopada w Katlewie. W wieku 3 lat wraz z całą rodziną przeniósł się na Grabówek, dzielnicę Gdyni. Pierwszy kontakt Aleksego ze sportem nastąpił krótko przed wybuchem wojny. Początkowo była to piłka nozna jednak dzięki namowom kolegów trafił remizy strażackiej na Oksywiu (dzielnica Gdyni) gdzie trenowali pięściarze klubu KS Błękitni. Podobno pierwszą walkę w ringu stoczył nie mając 15 lat i warząc 40 kilogramów. Wkrótce KS Błękitni rozpadł się w wyniku trudności finansowych a Antkiewicz trafił do silnego wojskowego klubu Flota Gdynia (klub ten istnieje do dziś i ma klika sekcji, w tym niezłą sekcję judo). Rozwój kariery młodego zawodnika przerwała wojna. Został robotnikiem przymusowym, wykonywał różne prace związane z koleją i był wysyłany w różne miejsca rzeszy. Trafił też do więzienia za pobicie niemca (cudem unikął kary smierci). Koniec wojny zastał go w Bawarskim Burghausen. Trafił do obozu dla wyzwolonych jeńców gdzie toczył bokserskie pojedynki z amerykańskimi żolnierzami. Podobno wygrał tam całą masę czekolady i papierosów które były w tamtym czasie najlepszą walutą a kilku amerykanów na długo zapamietało chudego Polaka. Po wojnie wrócił do trójmiasta gdzie spotkał się z rodziną i natychmiast wznowił treningi. Zaliczył kolejno kilka klubów: Grom Gdynia, KS Kotwica Gdynia, Milicyjny KS Gdynia z którym przeniósł się wkrótce do Gdańska gdzie klub przybrał nową nazwę WMKS Gwardia Gdańsk. Początki poważnego boksowania były dla Antkiewicz trudne, jednak już 1946 roku, niejako przez brak konkurencji w swojej wadze trafił do reprezentacji. Tu przeżył dramat wynikający z jego słabej jeszcze techniki. W meczu Szewcja Polska został zdyskwalifkowany za nieumiejętność boksowania. Dla honorowego człowieka jakim był Antkiewicz to było gorsze niż porażka przez ko. Ten zimny prysznic dał jednak zawodnikowi tzw. "kopa". Ostro przepracował rok i w 1947 w świetnym stylu został mistrzem Polski w kat. piórkowej. Niestety w mistrostwach europy znów mu nie poszło i odpadł w ćwierćfinale ( z tym samym szwedem z którym poległ w meczu Szwecja - Polska!). Przyszedł rok 1948. Olimpiada w Londynie. Aleksy Antkiewicz trafił z formą w odpowiedni czas i w dobrym stylu zdobył brązowy medal IO. Był to pierwszy, powojenny, olimpijski medal dla Polski.
Niestey pomimo tego że na arenie krajowej Antkiwicz był najlepszy nie potrafił jednak odnieść sukcesu na arenie międzynarodowej, szczególnie na prestiżowych mistrzostwach europy.
Na fali sukcesów w kraju Bombardier doczekał kolejnej wielkiej imprezy. Nadszedł rok 1952 i IO w Helsinkach. Antkiewicz był już weteranem reprezetacji. Turniej olimpijski układał sie po myśli naszego zawodnika. Dotarł do finału gdzie spotkał się z włochem Aureliano Bolognesim. Aleksy bardzo dobrze walczył przez cały pojedynek i zdaniem obserwatorów miał dużą przewagę nad młodzszym o 7 lat włochem który dopiero w końcówce rzucił się do odrabiania strat. Po końcowym gongu cała 6 tysięczna publiczność była przekonana o zwyciestwie Polaka jednak sędziowie ogłosili wynik... 2:1 dla Włocha! Szok. Trener Feliks Stamm załamany, Antkiewicz honorowo pogratulował Włochowi zwycięstwa.
Rok po sukcesie w Helsinkach kolejne mistrzostwa Europy odbywają się w Polsce. Warszawska Hala Mirowska pęka w szwach a wspaniałe sukcesy odnoszą nasi reprezentanci. Po złoto sięgają Chychła, Kruża, Drogosz, Stefaniuk i Kukier. Aleksy Antkiewicz będący już weternaem u schyłku kariery zdobył brąz. Sukces, ale po olimpjskim srebrze u zawodnika jak i kibiców pozostał duży niedosyt. Bobardier z Wybrzeża jeszcze przez dwa lata boksował odnosząc sukcesy na krajowej areni. Karirę zawodniczą zakończył w 1955 roku.
Po zakończeniu kariery Antkiewicz zsotał trenerem w GKS Wybrzeże Gdańsk. Wśród swoich zawodników miał m.in kilku olimpjczyków (Adach, Dampc, Skrzypczak). Gdy w 1975 utworzono województwo Słupskie miejscowe władze postawiły na rozwój sportu a działacze klubu MKS Czarni ściągnęli do miasta Antkiewicz który został głownym trenerem klubu i - gdyby użyć dzisiejszej nomenklatury piłkarskiej - głównym jego skautem. Z MKS Czarni zdobywał tytuły mistrza i wicemistrza Polski. Wśród jeego zawodników był między innymi ściągnięty ze Stoczniowca Gdańsk póżniejszy mistrz świata zawodówców WBO, WBA i IBF Dariusz Michalczewski.

W 1948 roku został laureatem plebiscytu przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca Polski. W 1989 otrzymał nagrodę im. Aleksandra Rekszy. Został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz medalem Europejskiej Federacji Boksu Amatorskiego. Jedno ze słupskich rond nosi jego imię.

Niestety w dniu 3 kwietnia 2005 roku, w wieku 82 lat bombardier z Wybrzeża przegrał swoją ostatnia walkę. Z nowotworem węzłów chłonnych. Został pochowany w rodzinnym grobowcu w Gdańsku.

Skąd pseudnim "bombardier"? Bardzo ruchliwy i bojowy w ringu Aleksy Antkiewicz zawsze starał się pozbawić przeciwnika możliwości realizacj planu taktycznego. Robił to w jeden sposób. Cały czas atakował, starając się zepchnąć przeciwnika do narożnika i wręcz bomabardował go ciosami. Jako że był jego największą gwiazdą to ta taktyka obowiązywała wszystkich zawodników jego klub - GKS Wybrzeże Gdańsk które powsatło w miejsce Gwardii.

Wspomagałem się artykułami w internecie i opracowaniami red. Jerzego Zmarzlika.

Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów-S.Lem
Ale nie można im o tym mówić - szczególnie na SFD :)

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 65 Napisanych postów 3834 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 41311
Dobry koleś :) Skąd ty go wytrzasnąłeś ?

KB/MT/MT + BJJ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1487 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9419
no wiesz vexen ja się interesuję Polskim boksem więc dwukrotny medalista olimpijski nie mógł umknąć mojej uwadze

Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów-S.Lem
Ale nie można im o tym mówić - szczególnie na SFD :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 135
Zachęcam do lektury książki znakomitego polskiego szkoleniowca "Pamiętnik Feliksa Sztama". Zawiera ona wiele cennych informacji dla fascynatów historią polskiego boksu. Tam również można znaleźć bogate informacje o wspomnianym wyżej "Antku". Polecam.

Ciągnąć za język, by usłyszeć komplement, kokietować, by się dowartościować, jak trzeba, to udawać głupiego i należeć do kilka kółek wsparcia swej osoby, bo sama ta osoba wesprzeć się nie może.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1487 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9419
nie Sztama tylko Stamma.
Książka znana.

Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów-S.Lem
Ale nie można im o tym mówić - szczególnie na SFD :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 67 Napisanych postów 8875 Wiek 3 lata Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 75096
dzięki ma-karon za wrzucenie. Sog nie wejdzie juz ...

SFD Fight Club & Uderzane
WISŁA KRAKÓW

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1487 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9419
nie ma sprawy. bede miał czas to jeszcze cos napiszę.

Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów-S.Lem
Ale nie można im o tym mówić - szczególnie na SFD :)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomoc w doborze suplementacji dla boksera

Następny temat

utrzymanie masy przy sw

WHEY premium