Chciałem sie was poradzić.Pewnego dnia(miesiąc temu) na meczu piłki nożnej miałem mały wypadek i wykręciłem noge w kolanie. Po odwiedzeniu pani doktor(znajoma) okazało sie ze przesunęła mi się rzepka oraz coś z wiązadłami ( dokładnie napisze wieczorem bo ide na kontrole) poskładała mi nogę i jak by ręką odją ale gdy poszedłem do innego ortopedy powiedziano mi ze jest podejrzenie urazu łękotki. Noga nie bardzo chce się zgiąć do konca brakuje jakieś 10 cm moze troszkę mniej zeby była na równi z drugą nogą( maksymalne zgięcie ) oraz czuję mały ból przy maksymalnym zgięciu z tyłu nogi powyżej kolana na długości kilku cm hmm tak jak by ścięgna ( nie wiem nie znam sie). Ciężko jest mi ją wyprostować podczas marszu.Gdy leże nawet bez problemów prostuje może kolano wystaje jakieś 2 cm powyżej drugiego ale gorzej jest gdy idę bo nie bardzo chce mi sie wyprostować. Niepokoi mnie także ze gdy juz wyprostuje tą nogę nie mogę napiąć mięsnia obszernego przyśrodkowego( reszta mięśni jest ok)
No risk no fun ... ;)