...
Napisał(a)
Witam, mam 20 lat 180cm 68kg, chciałbym pozbyć się tłuszczyku z brzucha zwłaszcza. Codziennie rano przed śniadaniem biegam jakieś 3-4km a przed obiadem ćwiczenia z hantlami i sztangą. Wcześniej ważyłem 90kg, i teraz od jakiegoś czasu próbuje się pozbyć ostatnich kilogramów i jakoś mi to nie wychodzi. Prosiłbym o jakąś poradę dotyczącą diety albo treningów. Chciałbym się tego pozbyć przez wakacje.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Czytaj posty podwieszone, ułóż sensowną dietę i daj tutaj do oceny, policz btw i zapotrzebowanie kaloryczne :)
Shut The f*** Up And Train...
...
Napisał(a)
A więc z ego co wyczytałem po różnych stronach i forach ciężko mi cokolwiek ułożyć, ale spróbuje :D
a więc wstaję o 5:30
dzień zacząć 30min ćwiczenia siłowe (przysiady, pompki, brzuszki, sztanga a klatę, chanelki orz drążek)
następnie na 1h a bieżnie (biegam po szkolnym boisku) i utrzymać tętno na poziomie 160
potem śniadanie koło 7:00 a 7:20 (płatki owsiane z mlekiem, jakiś owoc, i przydały by się jakieś warzywa ale problem polega na tym że nienawidzę warzyw i zastanawiam się czy by nie wrzucić ich do jakiegoś miksera gdyż z wypiciem dam se już radę :D )
następnie koło 10:30 jedną lub dwie kanapki (chleb graham)bez masła czy margaryny z rybą albo szynką z chudego mięsa
około godziny 13:00 ćwiczenia podobne do tych co rano i skakanka albo steper i starać się utrzymać tętno na poziomie 160
po ćwiczeniach obiad 3-4 razy w tygodniu jakaś zupa z warzywkami a 2-3 razy w tygodniu ziemniaki z chudym mięsem albo rybą
17:20 serek homogenizowany lub jogurt
o 20:30 skakanka
a 21:30 sen ( muszę tak wcześnie bo później to mam problem wstać tak wcześnie)
a więc wstaję o 5:30
dzień zacząć 30min ćwiczenia siłowe (przysiady, pompki, brzuszki, sztanga a klatę, chanelki orz drążek)
następnie na 1h a bieżnie (biegam po szkolnym boisku) i utrzymać tętno na poziomie 160
potem śniadanie koło 7:00 a 7:20 (płatki owsiane z mlekiem, jakiś owoc, i przydały by się jakieś warzywa ale problem polega na tym że nienawidzę warzyw i zastanawiam się czy by nie wrzucić ich do jakiegoś miksera gdyż z wypiciem dam se już radę :D )
następnie koło 10:30 jedną lub dwie kanapki (chleb graham)bez masła czy margaryny z rybą albo szynką z chudego mięsa
około godziny 13:00 ćwiczenia podobne do tych co rano i skakanka albo steper i starać się utrzymać tętno na poziomie 160
po ćwiczeniach obiad 3-4 razy w tygodniu jakaś zupa z warzywkami a 2-3 razy w tygodniu ziemniaki z chudym mięsem albo rybą
17:20 serek homogenizowany lub jogurt
o 20:30 skakanka
a 21:30 sen ( muszę tak wcześnie bo później to mam problem wstać tak wcześnie)
...
Napisał(a)
To nie jest dieta na redukcje to po pierwsze tylko schemat żeby paść z wycięczenia. A po drugie 68 kg wagi przy 180 cm wzrostu ? Jak kura wyścigowa Mięśnie rozbuduj a nie pokazuj wystające kości. Jak obczaisz tematy z działu odchudzanie/ trening dla poczatkujących to wklej i daj do oceny. Ja i tak radze rozbudowanie mięśni zamiast redukcji, ale poczytac nie zawadzi .
Zmieniony przez - Darrak w dniu 2010-07-08 14:15:42
Zmieniony przez - Darrak w dniu 2010-07-08 14:15:42
Każdy dzień jest walką
-BLOG
http://www.sfd.pl/Darrak_Moja_Walka:_-t653614.html
Jeśli moja rada była pomocna możesz odwdzięczyć sie sogiem
...
Napisał(a)
Jeśli chodzi o mięśnie to jak je napinam to są dobrze wyczuwalne, tylko mam trochę tłuszczyku i o wszystko tak wisi na mnie ;/
A jeśli chodzi o dietę to poczytałem i dowiedziałem się że jeśli chodzi o bieganie to wypalają się mięśnie z całego ciała, i że biegacze potrzebują węglowodanów
więc na śniadanie
5:30 Kanapka lub połówka bułki oczywiście graham z jajkiem gotowanym lub jajecznica + tran + orzechy (nie wiem tylko jak często bo drogie :/) + banan lub jakieś warzywka
6:00 - 7:00 bieganie tylko nie jestem pewien jak z intensywnością czy kontrolować puls na poziomie 160 bo wyszło mi że tak powinienem czy biec bez żadnej przerwy
około 9:50 drugie śniadanie kurczak + jakaś surówka
około 12:40 tu bym dał jakąś rybe, ale to co wszyscy polecają jest drogie ;/ i pytanie czy z puszki lub wędzona się nadaje dodam że najczęściej jest to makrela
około 14:20 ziemniaki z kurczakiem lub rybą lub wołowiną albo jakaś zupa z warzywami
następnie ćwiczenia jakąś godzinkę(typu przysiady, brzuszki, itp.) i potem 10 min skakanka
16:30 serek homogenizowany lub jogurt
18:00 twaróg
w dobrym kierunku chociaż idę ??
A jeśli chodzi o dietę to poczytałem i dowiedziałem się że jeśli chodzi o bieganie to wypalają się mięśnie z całego ciała, i że biegacze potrzebują węglowodanów
więc na śniadanie
5:30 Kanapka lub połówka bułki oczywiście graham z jajkiem gotowanym lub jajecznica + tran + orzechy (nie wiem tylko jak często bo drogie :/) + banan lub jakieś warzywka
6:00 - 7:00 bieganie tylko nie jestem pewien jak z intensywnością czy kontrolować puls na poziomie 160 bo wyszło mi że tak powinienem czy biec bez żadnej przerwy
około 9:50 drugie śniadanie kurczak + jakaś surówka
około 12:40 tu bym dał jakąś rybe, ale to co wszyscy polecają jest drogie ;/ i pytanie czy z puszki lub wędzona się nadaje dodam że najczęściej jest to makrela
około 14:20 ziemniaki z kurczakiem lub rybą lub wołowiną albo jakaś zupa z warzywami
następnie ćwiczenia jakąś godzinkę(typu przysiady, brzuszki, itp.) i potem 10 min skakanka
16:30 serek homogenizowany lub jogurt
18:00 twaróg
w dobrym kierunku chociaż idę ??
...
Napisał(a)
Pokaż ten swój tłuszczyk na zdjęciu ;]
Shut The f*** Up And Train...
Polecane artykuły