Szacuny
0
Napisanych postów
4
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
453
Witam na początek jest to mój pierwszy post na forum , chociaż zarejestrowany jestem od jakiegoś czasu lecz wole poczytać niż zadawać pytania w stylu " to juz było "
Otóż zjadam sobie leviathana i nie bardzo mnie rusza jeżeli chodzi o palenie sadła , dawka 2x2 to nieporozumienie dla mnie , dopiero 2x3 przynosi jakieś efekty typu wzmożona potliwość i " chyba " wiecej mocy .Owszem samopoczucie jest bdb zauważyłem tez "zagęszczenie miecha " ale sadła nie pali nic . Dietkę mam na lekkim minusie do tego bcaa i kretka mono żeby tracić jak najmniej miecha , aeroby 3xw tyg po 80 min , i 2x po siłowym 30 min .Wcześniej jadłem scorcha i wspominam ok chociaż też zjadałem 2x4 i przed treningiem mixowałem z termogenikiem vitala żeby było pobudzenie .Teraz dokupiłem Vipera i zastanawiam się czy ktoś go mieszał z levkiem , jeśli tak to proszę o opinie jeżeli nie też coś naskrobcie w temacie
dzięki
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
453
W dni z siłowymi 4600 zjadam 4400 , w dni tylko z aerobami 4000 zjadam 3800 , zgubiłem przez 5 msc 25 kilców po kilkuletnim nic nierobieniu i dieta + spalacze+ ful siłki i aerobów , efekt jest max , ale zatrzymałem się na 91 kg i za ch.. nie chce ruszyc dalej a jest jeszcze kilka kg to wytopienia .Nie chce zjechać niżej za bardzo z jedzeniem żeby nie tracić wyoranego miecha .
przy takiej podazy kalorii nie zredukujesz tluszczu.
podejmujac redukcje, zawsze trzeba sie liczyc ze strata w tkance miesniowej, ale gdy przejdziesz do masowania, po redukcji, straty zwroca sie z nawiazka.
ja wazac 96kg mam zapotrzebowanie kaloryczne okolo 3600kcal, wiec ty spozywasz sporo za duzo. nawet na minusie teraz nie jestes... bo wtedy wazac 115kg z tego co piszesz moze efekty byly.
rada: obetnij jeszcze kalorie minimum 500kcal stopniowo, a spalacz zostaw na razie w spokoju bez zmian nie zwiekszaj dawki.
ewentualnie zamiast 2x3 porponuje 3x2 czyli 3 razy dziennie po 2 capsy, bo nie liczy sie chwilowie pizgniecie w czaszke, tylko utrzymywanie termogenezy mozliwie na jak dluzszym czasowo poziomie.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
453
Kalorie obciąłem , biorę teraz lev 2 rano , 2 po 5 h i 1 tableta razem z viperem 30 min przed treningiem , chyba jestem jakoś odporny na johimbine czy coś tam co ma tez viper , bo strzału o jakim czytałem nie mam , dojem do końca przy zmniejszonych kaloriach i zobaczę co będzie ale cudów z tego zestawu nie bedzie w moim przypadku raczej , szkoda bo troche czasu w plecy , niestety życie , jak się nie zje to sie nie przekona
pozdro