...
Napisał(a)
no ale co? bede robic te przysiady na jednej nodze i zurawa? niewydaje mi sie zeby to bylo wystarczajaco
...
Napisał(a)
https://www.sfd.pl/Ćwiczmy_razem!_wyskok-t588895-s73.html
Masz tutaj trening uzytkownika cineko, takze bez sprzetu.
Generalnie bez dostepu do silowni ciezko wymyslic cos sensownego.
Zauwaz ze w treningu podanym wyzej nie wykonuje sie setek powtorzen, o czym juz wczesniej wspomnialem.
Moim zdaniem-
wykonuj 2 razy w tygodniu:
Skoki z podciaganiem kolan do klatki piersiowej- 5x5
Przysiad na 1 nodze- 5 serii (maksymalnie 8 powtorzen, jak idzie za lekko to dodajesz ciezar- jakies baniaki z woda itd)
Zuraw 5 serii (maksymalnie 8 powtorzen, jak idzie za lekko to dodajesz ciezar- jakies baniaki z woda itd)
Cwiczen tylko tyle, ze wzgledu na to ze masz jeszcze osobne treningi. W zupelnosci wystarczy, a moze sie okazac ze to za duzo.
Zmieniony przez - damian2454 w dniu 2010-07-15 21:29:29
Zmieniony przez - damian2454 w dniu 2010-07-15 21:31:55
Masz tutaj trening uzytkownika cineko, takze bez sprzetu.
Generalnie bez dostepu do silowni ciezko wymyslic cos sensownego.
Zauwaz ze w treningu podanym wyzej nie wykonuje sie setek powtorzen, o czym juz wczesniej wspomnialem.
Moim zdaniem-
wykonuj 2 razy w tygodniu:
Skoki z podciaganiem kolan do klatki piersiowej- 5x5
Przysiad na 1 nodze- 5 serii (maksymalnie 8 powtorzen, jak idzie za lekko to dodajesz ciezar- jakies baniaki z woda itd)
Zuraw 5 serii (maksymalnie 8 powtorzen, jak idzie za lekko to dodajesz ciezar- jakies baniaki z woda itd)
Cwiczen tylko tyle, ze wzgledu na to ze masz jeszcze osobne treningi. W zupelnosci wystarczy, a moze sie okazac ze to za duzo.
Zmieniony przez - damian2454 w dniu 2010-07-15 21:29:29
Zmieniony przez - damian2454 w dniu 2010-07-15 21:31:55
...
Napisał(a)
Drogi autorze... daruj sobie... Wyskok sam Ci się poprawi od free run`u, wiem to z autopsji... A przy salcie w przód wystarczy dobra technika. Popatrz sobie po necie i forach parkourowych czym jest blocking, powinno pomóc. Rób sobie treningi tak często jak tylko możesz, czyli w zasadzie codziennie (bo chyba co dzień wychodzisz z domu). Skup się na gap jump'ach i valutach robionych na wysokich przeszkodach i naprawdę to wystarczy (a przy okazji i łydki urosną :D).
Polecane artykuły