wątpliwosci

zakladam ten temat bo mam kilka pytan ogolnie nigdy nie zakladam zadnych tematow bo staram sie szukac sama .
Więc do sedna od kąd zaczelam chodzic na silownie to kazdy kto tam cwiczy mowi mi co innego jaki najlepszy jest trening na redukcje , dlatego caly czas ktos mi mąci w glowie i jz sama nie wiem czy robie dobrze czy zle. Z tego co sie tutaj dowiedzialam to na redukcje najlepszy jest trening silowy połączony z areobami więc tez tak robie ze np w poniedzialek silowy zakonczony lekkimi areobami ok 15 17 minut,we wtorek same areoby i tak na zmiane . Wczoraj jeden z facetow ktory juz tam cwiczy b. dlugo powiedzial mi ze zle cwicze i na tym na bank nie schudne ze zeby schudnąc trzeba wykonywac bardzo szybko cwiczenia silowe ale mi sie wydaje ze to nie ma znaczenia . Dziś np kolezanka ktora tez swego czasu cwiczyla duzo na silce powiedziala mi ze najlepiej robic najpierw areoby a potem silowe no mi sie wydaje ze to jest absurd no ale czekam na to co wy mi napiszecie moze faktycznie cos zle robie, albo to ludzie mają cos nie za bardzo wiedze i sie nie potrzebnie ftrącają . Zaglądam tu juz jakis czas wiec zerowej wiedzy tez nie mam tak mi sie bynajmniej wydawalo

Płeć: Kobieta

Wiek: 20

Waga: nie wiem cos kolo 61

Wzrost: 175

Obwód klatki: ?

Obwód ramienia: ?

Obwód talii: ?

Obwód uda: ?

Obwód łydki: musze zmierzyc

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?

Aktywność w ciągu dnia: praca silka 4-5 razy w tyg

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: 4 razy w tyg

Odżywianie: 10 zasad zywieniowych

Cel: redukcja rozłożona w czasie

Ograniczenia żywieniowe: zero

Stan zdrowia: zaje....bisty

Preferowane formy aktywności fizycznej: 5 razy w tyg

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie

Stosowane wcześniej diety: głodowki jakies 3 lata temu

Ty cwiczysz dobrze, reszta pyerdoli
W ogole redukcja jest to prosty proces: mniej jesz, wiecej spalasz= redukujesz sie (a z czego to juz zalezy), wiec wszelkie madrosci, ze na takim a takim treningu sie na pewno nie zredukujesz to mozna miedzy bajki wlozyc.
Ja zeszlam ponizej 20% BF na treningu wybitnie 'na mase/sile'+interwaly, bez aero, nie chcialo mi sie. Kolezanki z dziennikow to samo.

Wrzuc sobie interwaly, dobrze dzialaja na fat



Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-07-15 20:19:59

no wlasnie tez mi sie tak wydawalo ale wiesz jak to jest jak tylko ty tak myslisz a reszta ma cie za *****a to u normalnego czlowieka zaczynaja sie wątpliwości. Z tym , że zeby schudnąc potrzebny jest deficyt kcalori i ze dieta jest na 1 miejscu juz nie mowilam bo to dla niektorych juz w ogole argument nie do przyjęcia . Jak daje komus porade co do diety to sie patrzo na mnie to co wyzej napisalam jak na *****a dzis kolezanka sie ze mną sprzeczala ze zeby schudnąc to nie powinno sie jesc kolacji przeciez to bzdura totalna tlumacze ze jest taka super strona sfd ale ludzie to mają nasrane za przeproszeniem w baniach brak slow

co do interwalow to robisz je w domu czy na silce ja w domu kiedys robilam ale czuje taki dyskomfort daja niezle w kosc

Ja pyerdole porady, slucham sie Obliques, a patrze na dzienniki i widze,ze laski ladnie chudna i tego sie trzymam. I nawet nie mysle o niezjedzeniu kolacji z prostej przyczyny- umre
A przede wszystkim- reszcie prezentuje sie efekty, po co gadac.

Interwaly robie na orbitreku na silce, najlepsze ponoc sa na powietrzu (biegowe), ale ja nie moge, kontuzja. Mowia tez ludzie, ze da sie na wioslarzu i rowerze.



Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-07-15 20:41:05

ja mam tak samo jakbym kolacji nie zjadla to na drugi dzien zero energi . Taki dam tu przyklad ktory mnie normalnie przeraza mam taka kolezanke z pracy ktora doslownie nic nie je to co je to czasem 500 - 800 kcalori czasem nic nie zje zdarzaja sie jej takie tyg w ktorych np zje przez caly dzien jakies gowniane bulki z parowko albo przez dzien chipsy w ogole jej dieta jest masakra robi tak gdzies z 2 lata a i tak nie moze schudnąc a jak zacznie jesc ciut wiecej to odrazu tyje i tlumacz takiemu czlowiekowi wejdz na sfd ale jej zdaniem to jej styl zycia jest jak najbardziej na tak i na tym schudnie ciągle sie łudzi