Kostka

Witam

Mam problem z kontuzją kostki z lewej strony prawej nogi. Pracuje po 10 godzin na budowie do tego 3 razy w tygodniu MMA (z czego już z rezygnowałem ze względu na nią - została mi tylko budowa).

Ból mnie dopadł jakieś 4 dni temu. Podczas wnoszenia dachówki na dach po drabinie, myślę że wtedy musiałem nadwyrężyć jakąś chrząstkę.

Ból zaczyna się od tej kostki z lewej strony nogi i przeciąga sie w środku nogi do połowy łydki. Jakby ktoś obok kości wsadził mi metalowy pręt. Utrudnia to chodzenie nie mówiąc już o pracy na budowie.

Teraz pytania:
1) czy jest jakaś możliwość uniknięcia lekarza ? Jak mi sie pogorszy nie bede miał wyjścia. Kupiłem Bengay i smaruje 3-4 razy na dobę, dodatkowo okłady z lodu i staram się ją oszczędzać jak najwięcej. mogę zrobić coś jeszcze ?

2) Mam także ściągacze na KOSTKI - pomogą czy raczej zaszkodzą ?

Z góry dziekuje
pozdrawiam

jakiś usztywniacz na kostkę (czy to bandaż elastyczny, czy ściągacz) - obowiązkowo. dodatkowo trzeba zadbać o nogę od śródstopia aż do końca łydki. chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego :D

wg mnie bengay wystarczy. tylko stosowanie maści z mentolem i jednoczesne jej chłodzenie raczej se sobą w parze nie idą.

a do lekarza zawsze warto się przejść, bo na pewno zrobi duuużo więcej niż kolega z forum