TOMASZJR
Witajcie! Mam problem,ćwicze na siłowni 8 miesięcy jestem tym ostro zajarany i niechcialem nigdy być tylko 'sezonowym leszczem' ale dokuczały mi ostre bóle kręgosłupa(mialem zdiagnozowane wczesniej rozczepienie kregosłupa co podobno wg lekarzy nie jest powazna dolegliwoscia jednak czasem bolesną) byłem u jednego lekarza zalecił masaże i cwiczenia,było fajnie ale kasa szla a bóle nie ustały,pozniej cwiczylem elegancko zaczynajac od słabiutkiego ACT pozniej FBW i wreszcie masówka.BÓL.Strach przed duzymi cięzarami a tak masy nie zrobie...
wiec byłem u jednego lekarza: "żadnej siłowni" byłem dzis u drugiej babki : "narazie jestes za młody odpuść sobie silownie na jakis czas" a i mam rezonans dopiero za jakies pół roku...:( tyle bez siłowni ?!
Pytanie : Co mam zrobić żeby nie cwiczyc na silowni a wmiare harmonijnie rozwijac miesnie(byle co masa czy rzezba w tym wypadku nie istotne) basen jest fajny na kregosłup ale czy to mi jakoś pomoże w wyrobieniu sylwetki? oczywiscie cały czas jestem na diecie na mase.POZDRAWIAM PROSZE O POMOC
wiec byłem u jednego lekarza: "żadnej siłowni" byłem dzis u drugiej babki : "narazie jestes za młody odpuść sobie silownie na jakis czas" a i mam rezonans dopiero za jakies pół roku...:( tyle bez siłowni ?!
Pytanie : Co mam zrobić żeby nie cwiczyc na silowni a wmiare harmonijnie rozwijac miesnie(byle co masa czy rzezba w tym wypadku nie istotne) basen jest fajny na kregosłup ale czy to mi jakoś pomoże w wyrobieniu sylwetki? oczywiscie cały czas jestem na diecie na mase.POZDRAWIAM PROSZE O POMOC
"Killers is strong,
your villages is gone,
gorillas was born"
Krzysztof Piekarz
