Wybranie planu dla początkującego

Witam ponownie (wcześniej przez przypadek napisałem w "Trening dla początkujących),

Na początek podam podstawowe dane:
Wiek: 18 lat;
Waga: 82 kg;
Wzrost: 183 cm;
Cel do osiągnięcia: Masa/Rzeźba (zależy mi na ładnej budowie ciała);
Staż: 5 miesięcy lekkich ćwiczeń w domu;
Dostępne urządzenia: Ekspander, to co jest w każdym domu, jutro zakupię baniaczki z wodą jako hantle, NIE ma możliwości zainstalowania drążka;
Aktywność fizyczna: Co drugi dzień 20-30km na rowerze, od 5 miesięcy codziennie do tej pory lekki trening (opiszę dalej), w trakcie roku szkolnego: 6 km piechotą (nie wiem czy to się liczy ;p ), godzina wf-u tygodniowo, w ciągu tygodnia 2 lub 4 godziny treningu łucznictwa, w ciągu roku 2-3 tygodnie intensywnej jazdy na snowboardzie.

Lekki trening o którym mówiłem - krótka rozgrzewka, potem trochę ćwiczeń z ekspanderem (przed sobą, nad głową, francuskie za plecami, "na biceps"), pompki (różne typy), różne ćwiczenia na brzuch (na początku A6W, potem zwykłego brzuszki, a teraz od dwóch tygodni ABS), różne ćwiczenia rozciągające, ćwiczenia izometryczne na mięśnie ramion.

To o tym co było. Niestety efekty około 5 miesięcy takich treningów niezbyt mnie zadowalają - powoli zaczynają się zarysowywać mięśnie klatki piersiowej, obwód bicepsa około 36 cm, powoli zarysowujące się mięśnie brzucha.

Dlatego też postanowiłem podejść do tego zagadnienia bardziej profesjonalnie, trochę poczytałem i zdecydowałem ułożyć sobie porządny plan treningowy.

Stąd też kilka moich pytań:
1. Czy powinienem zacząć od treningu opisanego przez Mawashiego? ([https://www.sfd.pl/Plan_treningowy_dla_osób_początkujących-t359947.html]). 
2. Jeżeli tak to czy dobrze zrozumiałem - plan ten polega na robieniu co dwa dni całego zestawu ćwiczeń po kilka razy? Od ilu razy powinienem zacząć przy takim "stażu"?
3. Jeżeli nie powinienem zacząć od treningu opisanego przez Mawashiego w takim razie co byście polecali na takim etapie? Czy wersję dla średniozaawansowanych i zaopatrzyć się w linę do ćwiczeń?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź,
Nihli

Trening Mawashiego bylby dobry, ale nie masz drazka. Moze cos wykombinujesz i znajdziesz cos. na czym mozna sie podciagac.

A plan ten polega na wykonaniu po kilka razy calego obwodu cwiczen, jest ich chyba 9 czy 10, nie pamietam. Pierwsze dwa tygodnie wykonujesz 2 obwody, w 3 tygodniu dolaczasz 3, w kolejnym czwarty i tak juz jedziesz do okresu regeneracji. Do tego pamietaj o dobrym odzywianiu.

A tak ogolnie to by bylo najlepiej zapisac sie na silke o ile masz mozliwosc.

Jak cos nie jasne pisz.

Wszystko jasne - tylko dzisiaj zrobiłem po raz pierwszy dwa obwody i po nich nie byłem w ogóle zmęczony (drążek zastąpiłem ćwiczeniami na odpowiednie mięśnie z atlasu ćwiczeń).
Jeszcze mam dwa pytania:
1. Czy nie lepiej byłoby trochę zwiększyć dawkę ćwiczeń?
2. Czy ćwiczenia na brzuch mogę zastąpić ABS-em? (i jeżeli tak to czy powinienem wykonywać ABS co drugi dzień, czy tak standardowo - codziennie?)

1. Robiles przerwy miedzy cwiczeniamy w danym obwodzie?
2. Ja zawsze robilem ABS II po treningu, robilem tylko w dni treningowe, ale to dla tego ze w inne mi sie nie chcialo)

Nie robiłem - tylko tyle żeby odstawić baniak z wodą itp. A pomiędzy obwodami jakieś 30 sekund.

Na początku się nie przejmuj.
Rozkręć się przez 2 tygodnie zgodnie z planem ,a później postaraj się dołożyć obciążenia lub utrudnić sobie wykonywanie ćwiczeń (idealna technika, powolne opuszczanie, etc.)