David Izon-niespełniony talent.

David Izon,to nigeryjski bokser urodzony w 1963 roku(niektóre źródła mówią,ze w 1968 ?-czyżby przekręt z metryką made in Africa ?)

Srebrny medalista olimpijski z Barcelony 1992 gdzie w finale przegrał z Felixem Savonem...

Izon pobił w Barcelonie w drodze do finału- Nowo Zelandczyka Davida Tuę i Kanadyjczyka Kirka Johnsona(niezłych zawodowców).

Izon w karierze PRO po odniesieniu 18 zwycięstw,nieoczekiwanie poległ z Maurice Harrisem-niebezpiecznym journeymanem,który znokautował w sparringu Lennoxa Lewisa...

W następnej walce spotkał się z bokserem,którego pokonał w półfinale Barcelony...Davidem Tuą...Po niezłej wojnie,Izon poległ w ostatniej rundzie przez TKO-zdawał się w tej walce i tak przegrywać na punkty,mimo iż to on wyprowadził więcej ciosów...

Izon stał się popularnym ciężkim ze względu na krzepę w rękach,nokauty i medal w Barcelonie,chętnie pokazywało go HBO...Po zdeklasowaniu Lou Savarese w ciągu 5 rund,zmierzył się z prospectem Michaelem Grantem(bez porażki) i został zmieciony w ciągu pięciu rund...Wynik walki był sensacją,a po tej walce,Grant rzekomo miał być nowym zbawcą HW made in USA.

Potem po walce z Grantem,odbudował się i pokonał siedmiu bokserów pod rząd w tym niezłego Shufforda(pogromcę Brewstera).

Przez większość 2001 roku był nieaktywny jego walka o pas z Lewisem w tym inne z Tysonem czy Wladimirem Klitschko nie doszły do skutku.

Po tym jak walki nie doszły do skutku zmierzył się kolejno z Oquendo,Mesim i Colem...Wszyscy go zmietli(oprócz Cole'a na PTS).David zlekceważył tych przeciwników i jeździł tylko po wypłatę...Tyle ciosów ile przyjął-spowodowało u niego efekt galarety z mózgu-kłopoty z mówieniem,powolne poruszanie-cena boksowania...

Zakończył karierę z rekordem

27(23)-6(4)-0

Ma brata Rogera,który też jest PRO...

http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=5010&cat=boxer


Izon to super amator z którym coś niepokojącego stało się w karierze PRO...Miał potencjał na mistrza,ale szampan,koks i lenistwo zniwelowały jego talent...


Źródło

Poskładanie z internetu ,Wikipedii i innych stron...








Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 15:05:57

Tua vs Izon HL







Zmiecenie Savarese






Savon vs Izon Finał IO 1992








Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 15:07:57

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 15:08:50

EDIT

Błąd pokonał Jeffersona,nie Shufforda...

Jefferson,to pogromca Coopera,Harrisa,Jacksona...Zmiótł go Wladimir...

Jako bonus za pomyłkę nokaut roku...Harris vs Jefferson







Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 15:34:53

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 15:35:36

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 15:36:12

Dopowiadając biografię Izona...Maurice Harris miał być dla niego łatwym łupem,miał naciukany rekord porażkami,ale dlatego,że nie trenował-gdy wziął się za siebie dał super walki z Byrdem i pokonał Izona i był stałym sparringpartnerem Lennox Lewisa.(walczy do dzisiaj ma 34 lata pokonał m.in. Liachovicha i porażka kontrowersyjna SD ze starym Holmesem)

Izon uszkodził go i rzucił na dechy(Harrisa),ale nie dokończył i Harris go wyboksował na punkty...

Potem pokonał Willsona,Terrence Lewisa(solidni journeymani) i Jeffersona.

Izon leżał na dechach w tych walkach,ale miał reputacje wojownika z sercem i mocno bijącego skurczybyka i ich pokonał.

Głośno się mówiło o jego walce z Tysonem,ale walka została anulowana,a juz była blisko.

Miał walczyć o pas z Rahmanem,ale walkę też anulowano.


Co się stało z tym bokserem w PRO ?Tajemnica.Raczej nie chodzi,tu o to,że-"czasami amator nie zawsze musi być dobrym zawodowcem"-,ale o sodówkę...

Strasznie niespełniony talent...Walka z Tuą pokazała,że miał potencjał...Ale miał słabe zaplecze i nie miał tego czegoś(fart).

Mocno bił,szczęka niezła.Jeden z wielu w złotych latach 90-tych.




Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 23:54:27

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 23:55:19

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-25 23:56:57

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-26 00:02:13

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-26 00:09:51