...
Napisał(a)
Dzieki wielkie joggerze. Sprobuje robic tak, jak napisales. Do tej pory troche balam sie brac chlodnego prysznica po treningu. Ale jak ekspert tak radzi, to poslucham :)
...
Napisał(a)
no ja tez sprobuje
Zakochany w usmiechu Smoczka
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>
Zakochany w usmiechu Smoczka
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>
Klub Kulturystyczny "Hermes"
ul. Skargi 8
05-822 Milanowek
>->Zapraszamy<-<
...
Napisał(a)
to fakt - polecam goraco prysznic po treningu aerobowym ale takze zmniejszanie intensywnosci wysilku pod koniec treningu - a nie hop siup i koniec
Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Doradca w dziale Alternatywna Droga
HighCarbGainDietLyleApproved
Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Doradca w dziale Alternatywna Droga
HighCarbGainDietLyleApproved
...
Napisał(a)
Wiesz ja sie panicznie boje szoku termicznego... Do sauny jestem przyzwyczajony, ale po treningu to sie troche boje bawic w lodowaty prysznic.
Zakochany w usmiechu Smoczka
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>
Zakochany w usmiechu Smoczka
------------------------------
<:Kawosz:> <:niepoprawny filozof:> <:amator fitnessu:>
Klub Kulturystyczny "Hermes"
ul. Skargi 8
05-822 Milanowek
>->Zapraszamy<-<
...
Napisał(a)
Jagódko,
"· W czasie wysiłku fizycznego nie dopuszczać do przegrzania twarzy
"
Zaleca się to w przypadku trądziku różowatego - stosuje się wodę w aerozolu. Chociaż w Twoim przypadku, ponieważ masz już pojedyńcze naczynka, nie byłoby to głupie. No i żeby się te naczynka wzmocniły, potrzebny jest jeden ze składników wit. P - rutyna. Jest ona np. w rutinoscorbinie, ale też w skórce owoców cytrusowych, szczególnie grejpfruta. Ponieważ jest ona ciężkozjadliwa warto więc regularnie brać Citrosept. Kolejne źródło rutyny to gryka - a więc kasza gryczana, i płatki gryczane (dodaję je do musli). No i jak najwięcej innych składników wit. P, czyli cytrynu (sok z cytrusów) i bioflawonoidów, których z kolei najwięcej ma czarna porzeczka i aronia. Do tego cholina - składnik typowych fat burnerów - też wzmacnia naczynka. Cały proces przebudowy ścianek naczyń zajmuje ok. 5m-cy.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Zmieniony przez - jogger w dniu 2003-08-03 19:53:05
"· W czasie wysiłku fizycznego nie dopuszczać do przegrzania twarzy
"
Zaleca się to w przypadku trądziku różowatego - stosuje się wodę w aerozolu. Chociaż w Twoim przypadku, ponieważ masz już pojedyńcze naczynka, nie byłoby to głupie. No i żeby się te naczynka wzmocniły, potrzebny jest jeden ze składników wit. P - rutyna. Jest ona np. w rutinoscorbinie, ale też w skórce owoców cytrusowych, szczególnie grejpfruta. Ponieważ jest ona ciężkozjadliwa warto więc regularnie brać Citrosept. Kolejne źródło rutyny to gryka - a więc kasza gryczana, i płatki gryczane (dodaję je do musli). No i jak najwięcej innych składników wit. P, czyli cytrynu (sok z cytrusów) i bioflawonoidów, których z kolei najwięcej ma czarna porzeczka i aronia. Do tego cholina - składnik typowych fat burnerów - też wzmacnia naczynka. Cały proces przebudowy ścianek naczyń zajmuje ok. 5m-cy.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Zmieniony przez - jogger w dniu 2003-08-03 19:53:05
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
Jogger, dzieki za szczegolowa odpowiedz. Na pomysl z woda w areozolu nie wpadlam, a rzeczywiscie jest niezly. Sprobuje wykorzystac go w upaly. A ja tu o kaluzach myslalam ;)
Co do Twoich zalecen zywieniowych, to postaram sie w miare mozliwosci do nich dostosowac, choc za kasza gryczana nie przepadam :( Rutinoscorbin wlasnie zaczelam brac. Nie wiem, czy mozna dostac tu gdzies Citrosept, ale sprobuje.
Sliwulla, ja tez sie boje tego zimnego prysznica po treningu, tym bardziej, ze z sauny nie korzystam (rozszerzone naczynka chyba tego nie lubia) i postanowilam pojsc na kompromis i przysznic brac letni i stopniowo zmniejszac temperature wody. Lodowata wode zachowam sobie tylko do twarzy i szyi :)
Co do Twoich zalecen zywieniowych, to postaram sie w miare mozliwosci do nich dostosowac, choc za kasza gryczana nie przepadam :( Rutinoscorbin wlasnie zaczelam brac. Nie wiem, czy mozna dostac tu gdzies Citrosept, ale sprobuje.
Sliwulla, ja tez sie boje tego zimnego prysznica po treningu, tym bardziej, ze z sauny nie korzystam (rozszerzone naczynka chyba tego nie lubia) i postanowilam pojsc na kompromis i przysznic brac letni i stopniowo zmniejszac temperature wody. Lodowata wode zachowam sobie tylko do twarzy i szyi :)
...
Napisał(a)
Też mam problemy z czerwienieniem się skóry na policzkach. Byłem nie dawno u pani dermatolog zaleciła smarować maścią capilin i cerutin lub rutynoskorbin. Jest to strasznie uciążliwe, wstyd iść gdziekolwiek. Wypijesz coś zjesz po chwili czujesz jak ciepło uderza w twarz, przyspieszysz w pracy, ktoś podniesie ci ciśnienie, zestresujesz i koniec tyłek pawiana na twarzy. Najgorzej reaguję na stres, najczęściej w pracy jak coś znowu pogmatwasz, niechcący zepsujesz a zależy ci zeby było dobrze. Wiele razy musiałem wyjść do łazienki aby chłodzić policzki. Ludzie na mnie patrzą jak na ufo nie wiedzą co mi jest, bo wyglądam jak bym miał zaraz spłonąć. Później potrzeba ze dwie godzinki aby zaczęło schodzić. Ale muszę się wyluzować bo tak to nic nie da. Stosuję ten krem ale wątpię że uda mi się to wyleczyć. Katastrofa
Polecane artykuły