Dieta Kwaśniewskiego ???

Witam stosował ktoś z forumowiczów dietę Kwasa ?
przeczytałem książkę nakręciłem się stosuje od wczoraj i od dziś rana boli mnie w nadbrzuszu :( widocznie moja trzustka nie wytrzymała i nabawiłem się zapalenia ( czasami się odzywa mam przewlekłe zapalenie ) ku*wa mam nadzieje że wszystko wróci do normy nie przejdzie w ostre bo wyląduje w szpitalu :( wywalam tłuste placuszki dla pieska może on to ruszy ... nie neguje diety optymalnej... ale w moim przypadku gdy mam zaburzenia metabolizmu nie powinna być stosowana miał ktoś takie doświadczenie z forum jak ja ????

Czasem ze śmiechu nie mogę jak czytam niektóre wypowiedzi.

Dlaczego najpierw skaczesz zanim pomyślisz? Ja w 5 minut dowiedziałem się o tym wystarczająco dużo, by nigdy nie skorzystać z tak kretyńskiego sposobu odżywiania, a Ty zacząłeś to stosować mając przewlekłe zapalenie trzustki? Bo tak rozumiem z Twojego posta.

Zajmij się normalnym, zdrowym odchudzaniem, a przede wszystkim czytaj i chłoń wiedzę o diecie, którą masz zamiar stosować, bo jeśli nie to efekty będą takie jak teraz - tu boli, tam uwiera, chce mi sie rzygać, a lepiej wcale nie wyglądam.

/pozdr

przeczytałem całą książkę całkiem ciekawie przedstawia swoja wizję i ja nie neguje ale miałem nadzieje że moja trzustka po porostu wytrzyma, znam parę osób które stosowały i bardzo chwalą, pomijając dobre efekty odchudzenia ( z tego to czytałem kontrargumenty mówią że jest to utrata wody tylko ) ale widziałem na moim ojcu że efekty były i obwód brzuszka sie zmniejszył, i z tego co moge powiedzieć po dwóch dniach stosowania czułem poprawę procesów myślowych co też jest jednym z głównych atutów tej diety która odżywia doskonale mózg ale niestety przez dawne zachowania ( dieta wysokobiałkowa czasami alko moja trzuą jest już po przejsciach )
teraz się zabieram za diete chińska
dzięki za troskę przyjacielu :) pozdro życzę dobrej definicji :)

W sumie każda książka do każdej diety (choćby nie wiem jak durnej) zawiera bardzo zachęcające argumenty (nawet jeśli g...o warte tak na prawdę i bez żadnego "medycznego podparcia) więc się tak do końca złapaniu na to nie dziwię :P

A cóż to za cudo ta dieta chińska?

Nie lepiej skorzystać z tematów na forum, ułożyć zdrową zbilansowaną dietę i zrzucić uczciwie sadło a nie wykańczać organizm i tracić mięśnie na różnych "cudach" ? :)

Ja tam od roku jadę na diecie północnokoreańskiej i bardzo sobie chwalę.

Czaku, gwarantuję Ci, że na zwykłej diecie zbilansowanej Twoje procesy myślowe będą nie gorsze niż na tym cudownym czymś to po pierwsze. Po drugie nigdy nie opieraj się na argumentach zawartych w książce, bo nigdy autor czegokolwiek nie powie, że jego 'patent' jest w gruncie rzeczy do dupy. Czytaj fora, pytaj ludzi. Bazuj na doświadczeniach ludzi, którzy mieli z tym do czynienia. Oczywiście do wszystkiego musisz podchodzić z dystansem, ale powiedz mi dlaczego człowiek miałby nie jeść owoców, czy warzyw? Bazować głównie na tych, które mają samą wodę? Natura stworzyła zwierzęta oraz rośliny i to wszystko jest stworzone dla ludzkiego organizmu, tak więc w jaki sposób tłuszcz, tłuszcz i jeszcze raz tłuszcz z niewielką domieszką białka i warzyw ma być zdrowy? Najlepiej by było, gdybyśmy wpierdzielali wolno biegające kurczaki, świniaki, indyki i zagryzali tym, co na drzewie rośnie, ale świat od tego czasu się zmienił, co nie znaczy, że mamy żywić się głównie wysokoprzetworzonymi tłuszczami...

nie mam prawa negować diety kwasuli z tego co wiem i słyszałem i to pomogła wielu, jest wiele diet wiele organizmów, choć procesy fizjilogiczne są jednakowe ale każdy ma inne preferencje
jak to sie mówi puki nie spróbujesz to nie poczujesz chciałem dokonać testu choć na zdrowiu się nie eksperymentuje więc zignorowałem wiele faktów które były sprzeciw i za głupotę się płaci jutro mam badania na poziom amylazy w osoczu... ból trzustki już zmniejsza intensywność widocznie za dużo kwasów tłuszczowych dostarczałem i wyspy trzustkowe pracowały na pełnej pi*dzie a przy mojej lekkiej niedomodze to wystarczyło by pojawił się kolejny epizod zapalny ...
dieta chinska jeszczę sobie nie przybliżyłem dokładnie tematu ale z tego co czytałęm tak powierzchownie, zbilansowana dieta ( utrzymanie jakiś tam energii na równym poziomie a w naszej medycnie konwencjonalnej zachodniej to to samo co ukłąd wegetatywny współczulny i przywspółczulny i jakże ważna równowaga między nimi warunkujące prawidłowe działenie wielu narządów i ukłądów) menu to to samo co jadłęm wcześniej przed dietą kwacha czyli białęczko dobrej jakości beztłuszczowe tylko nacisk na rybki , warzywa,osoce oczywiście ryz brązowy, i ważne orzechy migdały...
teraz żeby odciążyć trzusię zastosuje lekkostrawną dietę małe posiłki bez przejadania i jak wyjdą wyniki pozytywne to pewnie dostane jakies substytuty trzustkowe żeby ją wspomóc przy pracy
reasumjać trzusią idzie na wczasy :D
ps. apropo substancji odżywczych mózg jakie żarcie zakąski zalecacie czytałem o witaminie PP ( b3,niacyna) ponoć daje swietne efekty, garść orzechów nerkowca dziennie działa jak terapia prozakiem-B tylko sama natura i bez powikłań

też słyszałem ze północno koreańska dieta jest za***ista, obróbka termiczna posiłków wykonywana jest na reaktorach jądrowych ponoć wzbogacony uran wzbogaca białko o nowe dotąd nie spotykane aminokwasy zwiekszające metabolizm chudniesz w oczach niektórzy nazywają to chorbą popormienną ale nie wiem co to