Klatka:
- Pompki na poręczach 4x max
- wycisk ściskający skos góra 12-10-10-8
- Ściąganie linek w bramie z góry 12-10-10-8
Plecy:
- MC 12-10-10-8
- Wiosło do brzucha 12-10-10-8
- Ściąganie drążka wyciągu górnego 12-10-10-8
Ja jakoś nie czuję zmęczenia tych partii, tzn niby robię ostatnie serie na maxach z asekuracją, ale po chwili odpoczynku mam spokojnie siły żeby wykonać kolejne ćwiczenia (w przeciwieństwie do innych mięśni, które, po wykonaniu na nie ćwiczeń na******lają i są niezdatne do użytku - ale rosną). Ponadto od kilku miesięcy nie odczułem na tych mięśniach zakwasów (niby to nie jest wyznacznik ale jednak).
W związku z tym pomyślałem że może wyjść ponad te magiczne 12 serii których nikt nie przekracza (zmniejszenie ich liczby też nie pomagało).
Myślałem o takim planie:
- Pompki na poręczach 4x max
- Wycisk ściskający skos góra 12-10-8
- Wyciskanie sztangielkami 12-10-8
- Brama 12-10-10-8
Klatka cała ujowa, ale szczególnie jej górna i środkowa część stąd 2 wyciskania na skos +. Sztangi nie ma, ćwiczyłem nią zawsze, niestety słabo nie szła siła i teraz wyciskam śmieszne ciężary że aż wstyd i często zdarza się przeholować/brać za mało i serie spieprzone, więc postanowiłem ogarnąć trening bez sztangi póki co.
Plecy (właściwie lipa jest jedynie z najszerszym, prostowniki jak najbardziej ok )
- MC 12-10-10-8
- Wiosło nachwytem do brzucha 12-10-8
- Wiosło szeroko podchwytem do klatki 12-10-8
- Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki 12-10-8
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 78
Wzrost: 183
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: rok
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Full
Dieta: jest
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak