bolą mnie mięśnie-czy trenować?

We wtorek zrobiłem pierwszy trening siłowy. Z inetruktorem, taki na maksa, trwał około godziny, orbiłem wsztskie partie mięśniowe. Cisnalem na maksa, nawet wiecej niz moglem ;D

Juz drugi dzien bolą mnie strasziliwie łapy. Wszystkie mięśnie na nich(nogi i bruch bez bolu)

Jutro chcialem isc na nastpny trening...
Ma to sens? Co radzicie?

jeśli to zwykłe zakwasy to idź

Może do jutra Cię przestanie boleć? Polecam okład z młodych piersi

kobiecych?

To chyba wiadome

No cóż, dlatego nie należy w pierwszych tygodniach przygody z siłownią się przetrenowywać, bo łatwo się zniechęcić z powodów zakwasów.

Musisz zacisnąć zęby i trenować dalej ale bez nadmiernego forsowania się. Po jakimś czasie (powiedzmy roczek) będziesz wiedział na ile cię w danym dniu stać, a poza tym przywykniesz do zakwasów, a nawet je polubisz.

Też zaczynam zabawę z siłownią. Zakwasy są, ale po delikatnej rozgrzewce rozbijam je i daję radę jechać dalej!

jednak poszedłem, zrobiłem barki(które mnie cholernie bolały), nogi i brzuch i czuje się wyśmienicie :)

Tak trzymać! <OK>

thx!
No i czekam na przyrost masy, ktory podobno na poczatku jest najwiekszy

Przyrosty będą ale pod warunkiem, że zapewnisz sobie odpowiednie odżywianie. Pamiętaj, że w kulturystyce 60% sukcesu to odpowiednia do założonego celu dieta.