Aqua slim tanie gó**o czy pomoc w spalaniu?

Od 1.5 miesiąca próbowałem zmniejszyć poziom bf. Ćwiczyłem normalnym treningiem siłowym biegałem systemem HIIT i efekty są prawie niewidoczne. Dieta była raczej dobra, na pewno z ujemnym bilansem kcal czasem może był na 0. Dieta ta była bogata w zdrowe składniki. Schudłem z 75 do 70kg. Owszem delikatnie uwidoczniłem obręcz barkową tzn klatkę, plecy, barki nawet z nóg mi trochę zeszło chociaż takie są, że "same rosną" kiedy patrzę na gryf. Niestety główna partia, na której mi najbardziej zależało została nie tknięta oczywiście chodzi o brzuch :). Mało tego, po redukcji przeszedłem powoli na masę ponieważ już bałem się stanąć przed lustrem, tak mi obwody pospadały :D. Po tygodniu "lekkiego" masowania tak jak by brzuszek zyskał na fałdzie. Zawsze byłem chudziutki, że aż żal było patrzeć, bf był naprawdę niski. Jak zacząłem ćwiczyć mięśnie skoczyły naprawdę super ale trochę tłuszczu też się nagromadziło. Nie jest to oczywiście otyłość. Pragnę wrócić tylko do dawnej rzeźby i nie spalić mięśni, na które szczerze mówiąc mocno harowałem. Dziś kiedy patrzę na kumpla ektomorfa, który ćwiczył razem zemną to aż krew mnie zalewa. Krateczka na brzuchu mięśnie na wierzchu, tłuszczu kilka %. Mimo iż ma on sporo mniejsze mięśnie od moich to z tą rzeźbą super wygląda. Od wczoraj zacząłem kolejne zmagania z redukcją. Zamieniłem HIIT na zwykłe aeroby biegowe, wziąłem diete w swoje ręce śiłownie trzymam tak samo, lecz nadal mam obawy, że mimo spadku kg i mięśni, zejdzie tłuszcz z obręczy barkowej a brzuch pozostanie nietknięty. Planuje kupić aqua slim. Podobno osobom takim jak ja to pomaga, a że nie ma tam zbytnio chemii to bez obaw nie zaszkodzi pić to z wodą. Bardzo chcę uniknąć supli takich jak thermo speed itd. Rozpisałem się trochę ale mam nadzieję, że to pomoże w odpowiedniej diagnozie co do mnie i bez straty czasu trening da efekt. Aha i proszę nie wyzywać mnie od plażowiczów, czy sezonowców xd. Nie zależy mi na misiowatym kształcie z wynikiem 150kg wycisku na płaskiej tylko na ładnej, zdrowej, sportowej sylwetce. Moje upodobania do takowej sylwetki wynikają z niskiego wzrostu ledwo 172cm. Nie chcę po prostu wyglądać jak kulka.

http://www.netkobiety.pl/t6517.html

Jesli chodzi o brzuch, to jest to całkiem normalne, że 'słabo schodzi'. Andrenoreceptory alfa-2 są za to odpowiedzialne. Po krótce - tam gdzie alfa-2 ciężko pali się tłuszcz, a u mężczyzn tych receptorów najwięcej jest na brzuchu /oponka/ wew. części ud, tyłku.

Jak z tym walczyć? Obniżając ilość węgli w diecie do max 15% zapotrzebowania kalorycznego.

Zanim jednak to zrobisz pokaż mi fotę całej sylwetki, pomyślimy

/pozdr

Ok zdjęcie dam już jutro. Moja sylwetka nie jest masywna, raczej dość skromna. Tłuszczu nie ma aż nazbyt dużo ale to co jest przyprawia mnie o ból głowy więc chcę się tego pozbyć. Co do ograniczania węgli to jakoś mi się to nie widzi. Przez bodajże tydzień byłem na takiej diecie i miałem problem z myśleniem, byłem bardzo ospały, na jaki kolwiek trening nie miałem ochoty nawet spojrzeć. Wg mnie taka dieta jest dość ciężka do utrzymania: po pierwsze nie ja robię posiłki w domu więc muszę się przestawiać w swoich nawykach, a po drugie od ciągłego jedzenia ryb, konserw rybnych, jaj kurzych, mięsa mam nudności. Wyrzucić pieczywa też za bardzo nie dam rady jedynie może da się zamienić na ciemne. To samo z ziemniakami, do obiadu muszą być i tyle inaczej to mnie rozstraja taka zmiana wszystkiego. Ale jeśli trzeba spróbuję znaleźć jakiekolwiek alternatywne drogi. Także do jutra, jutro około 13 powinienem dodać te zdjęcia.

Sorry za drugiego posta ale teraz dopiero spojrzałem w ten link który dałeś. Sam szukałem opinii o tym po googlach i naczytałem się, że w niektórych przypadkach to pomaga. W tych właśnie przypadkach dziewczyny pijąc aqua slim dokładały do tego jazdę na rowerze, pływanie, lub jakieś niesprecyzowane bieganie. Potwierdzały, że gubią po 2-3kg. Mowa o diecie była taka, że ten as ograniczał łaknienie przez co mniej jadły. Teoretycznie przy niskim kcal i jakichś tam aerobach da rade zgubić co nieco. Lecz ja przez ostatnie czasy też ograniczałem dietę i biegałem konkretnie treningiem wydolnościowym HIIT z efektami w postaci spadku mięśni a tłuszcz to był ułamek tych 5kg co spadło. Po napisaniu tego zdałem sobie sprawę, że może moja dieta była zbyt obcięta co spowodowało wykorzystaniem masy mięśni a nie tłuszczu :> to chyba logiczne.

ale logiczne jest to że ty nie chcesz nic zmienić w diecie tylko szukasz jakiegoś zlotego specyfiku który wytopi sadło za Ciebie...
trening 2miechy miałeś i mówisz że ciężko na mięśnie pracowałeś...
jeśli podlało Cie w tak krótkim czasie tzn że dieta była zła - teraz stoisz przed wyborem-powielać błędy czy coś zmienić

davidowicz, endo łatwo się zalewają. Bardzo ciezko jest budowac czysty miesien.

/pozdr

ja wiem o tym, sam jestem endo... co nie zmienia faktu że przy takiej ilości aerobów dobra dieta=brak zalania...
ale podchodząc do tego tak że ryby fe bo rzygam, ziemniaczki muszą byc etc to naprawde niwiele się zmieni... a aqua slim nic nie pomoże ;)

Mam za sobą 2 miesiące treningu ale redukcyjnego. Trening na mase trwał jakieś 7 miechów. Podlać nie podlało mnie jakoś mocno tu macie zdjęcie http://img716.imageshack.us/i/20100804003.jpg/ . Budowę endomorficzną u siebie raczej wykluczam. Jeśli możecie podajcie mi jakieś zasady diety odpowiedniej dla mnie jak z kcal, węglami itd spróbuję ułożyć jakoś tę dietę.Z tym aqua slim to wiadomo, że nie zdam się na to całkowicie, myślałem, że jeżeli to nie zaszkodzi to czemu ma nie pomóc.

ale Ty brzuch wypinasz-bo napewno nie masz aż tak zalanego... stój prosto:P
wagax24x1.3-300kcal = redukcja przy aerobach i siłowni...
5 posiłkow, rano i przed/po treningu wegle i bialko, w pozostalych (zreszta w sniadaniu tez) tluszcze...

Brzuch to rozluźniłem na maxa specjalnie też go nie wypinałem ;]. Jak siadam to fałdka z brzucha nachodzi na spodenki co wygląda naprawdę obleśnie. Wezmę się konkretnie za tę dietę i trening zobaczymy co będzie. Dzięki wszystkim za pomoc.