Szacuny
0
Napisanych postów
96
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
880
Jak sobie radzicie z roznymi urazami ? Cwiczycie dalej czy tez przestajecie ?
Otoz w zeszly poniedzialek chyba za krotko sie rozgrzewalem i podczas przedostatniej serii w wyciskaniu na skosie poczulem bol w prawym barku. Nie byl moze jakis bardzo mocny ale jednak go odczuwalem (uczucie jakby reka wyskoczyla ze stawu). Bark ten odczuwam do dnia dzisiejszego (jednak tylko gdy podnocze reke na wysokosc ramion).
Dzis cwiczylem jak zawsze w pn klate i bic. Przeprowadzilem dluzsza rozgrzewke i jazda. Wyciskanie plasko poszlo bezproblemowo ale skos a przede wszystkim rozpietki nie bardzo. Skonczylo sie tak, ze odjalem po jednej serii i kilka powtorzen i mimo niewielkiego bolu cwiiczenia skonczylem. Biceps oczywiscie bezproblemowo poszedl.
I teraz tak - bol juz od tygodnia, nie jest duzy i odczuwalny tylko podczas podnoszenia reki an wysokosc barku i podczas cwiczen. Uczucie jakby bark nie byl idealnie w stawie barkowym (choc pewnei jest bo by bolalo jak cholera). W srode wypadaja mi barki i sam nie wiem co robic.
Cwiczyc normlanie czy opuscic barki ?
Jestem ekto i wolalbym nie ptrzestawac cwiczen bo kazdy kilogram miesa sporo mnie kosztuje. A od pazdziernika znowu studia i bedzie koniec zarowno z treningami jka i dieta.
Wiec panowie jak postepujecie w pzrypadku lekkich urazow ?
Szacuny
9
Napisanych postów
1118
Wiek
43 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
12479
Barki bardzo często łapią kontuzje, przy ćwiczeniach na nie należy zachowywać zawsze wzmożoną czujność. Pilnować zakresu ruchu, robić dokładne i kontrolowane ruchy.
Nie jesteś zawodowcem, ceń zdrowie i nie przesilaj się skoro nie musisz. Lepiej podkurować kontuzję, a potem wrócić w pełni zdrowym i zabrać się z większym animuszem za ćwiczenia.
Szacuny
2361
Napisanych postów
30609
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270708
w przypadku urazu lekarz(jeśli sprawa wyglada niepokojąco) lub maści rozgrzewające(jeśli to jakaś pierdoła) i jednak przerwa do czasu zaleczenia kontuzji bo z kontuzją cięzarami szału nie zrobisz. Tylko możesz sprawę pogorszyć
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
0
Napisanych postów
96
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
880
Temat odwiezam zeby ostrzec co niektorych.
Smarowalem bark roznymi altacetami itp - nic nie poskutkowalo. Postanowilem pojsc dzis do lekarza. Kazal mi robic wieczorem oklady z lodu a nastepnie rozgrzewac staw oraz przepisal melobax (z tego co wyczytalem na ulotce i necie to z tym "lekiem" nie ma zartow). Powiedzial, ze na przyszlosc w takich urazach trzeba przychodzic JAK NAJSZYBCIEJ.
Dodatkowo jesli nie przejedzie to czeka mnie przeswietlenie i byc moze inne leczenie.
Z barkami nie ma zartow...