...
Napisał(a)
Nabyłem niedawno CFm Gainera 10 100x40 w cenie 85zł. Całkiem dobry pomysł z tymi saszetkami... Więc wszedłem sobie na stronkę Vitalmaksa i czytam, że carbo 100x40 jest w cenie... 85zł. Co za licho? Chyba we wszystkich firmach jest tak, że gainery są droższe od czystego carbo, jako że samo białko jest zdecydowanie droższe, szczególnie CFM. Widać jak cena jest pompowana przy CFM20 czy CFM30. Jak wytłumaczyć ten paradoks tej samej ceny carbo i cfm10? I tym samym... czy przeszacowane jest carbo czy też bardzo promocyjne CFM?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Witam.
Faktycznie sytuacja jest tu paradoksalna.
My ustalamy nasze ceny oczywiście na podstawie takich jakie nam daje czeski producent.
Ale ceny ustalamy też w oparciu o takie same produkty konkurencyjnych firm. Nie mamy stałych marż.
Do niedawna było tak, że Carbo było faktycznie trochę tańsze niż CFM Gainer 10 i wszystko było pozornie ok.
Jednak mocny spadek złotówki spowodował, że trochę się to wszystko pomieszało.
Dla przykładu, żebyś wiedział o czym mówimy. Kiedyś, jak wchodziliśmy w Vitalmaxa, 1 korona czeska kosztowała 0,1320 zł, jak dochodziła do 0,14 to już było sporo. Dziś płaciłem należność za fakturę kursem 0,1622.
Czyli jak kupuję produkt za 1000 koron, to kiedyś płaciłem za niego 132-140 zł, teraz 160 zł netto.
A przez te lata ceny Vitalmaxa praktycznie nie podskoczyły.
Podnosiliśmy coś jak już wybitnie musieliśmy, tak jak teraz Carbo, jakieś 3 tygodnie temu.
Różnice w cenach pokrywamy ze swojej marży, czasami jak nie możemy z czegoś zejść to negocjujemy z producentem jakąś obniżkę z ich strony. Oni raz się przychylają do tego, innym razem nie.
Wierz mi, to jest ciągłe lawirowanie, żadnej stabilizacji i nie ze względu że ktoś by nie chciał, ale po prostu jest bałagan na rynkach walutowych.
Dlatego tu wyszedł taki paradoks, że już nie mogliśmy trzymać tej ceny carbo, musieliśmy ją podnieść i wychodzi podobnie jak CFM Gainer 10.
A co będzie z tym dalej, zobaczymy.
Faktycznie sytuacja jest tu paradoksalna.
My ustalamy nasze ceny oczywiście na podstawie takich jakie nam daje czeski producent.
Ale ceny ustalamy też w oparciu o takie same produkty konkurencyjnych firm. Nie mamy stałych marż.
Do niedawna było tak, że Carbo było faktycznie trochę tańsze niż CFM Gainer 10 i wszystko było pozornie ok.
Jednak mocny spadek złotówki spowodował, że trochę się to wszystko pomieszało.
Dla przykładu, żebyś wiedział o czym mówimy. Kiedyś, jak wchodziliśmy w Vitalmaxa, 1 korona czeska kosztowała 0,1320 zł, jak dochodziła do 0,14 to już było sporo. Dziś płaciłem należność za fakturę kursem 0,1622.
Czyli jak kupuję produkt za 1000 koron, to kiedyś płaciłem za niego 132-140 zł, teraz 160 zł netto.
A przez te lata ceny Vitalmaxa praktycznie nie podskoczyły.
Podnosiliśmy coś jak już wybitnie musieliśmy, tak jak teraz Carbo, jakieś 3 tygodnie temu.
Różnice w cenach pokrywamy ze swojej marży, czasami jak nie możemy z czegoś zejść to negocjujemy z producentem jakąś obniżkę z ich strony. Oni raz się przychylają do tego, innym razem nie.
Wierz mi, to jest ciągłe lawirowanie, żadnej stabilizacji i nie ze względu że ktoś by nie chciał, ale po prostu jest bałagan na rynkach walutowych.
Dlatego tu wyszedł taki paradoks, że już nie mogliśmy trzymać tej ceny carbo, musieliśmy ją podnieść i wychodzi podobnie jak CFM Gainer 10.
A co będzie z tym dalej, zobaczymy.
sonbaty http://www.atleta.pl
członek mafia.suple.hardcor.pl
...
Napisał(a)
Dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście z kursami bywa różnie, ale... większość producentów bierze surowce też pewnie z zagranicy. Czasami ujawniają źródło, czasami nie. Nie mam jednak wrażenia, że wszystko jest do zdobycia w PL. A mimo to widać pewną stabilizację cenową wśród owych producentów. Zauważ, że carbo wychodzi ponad 20zł/kg w największym opakowaniu, podczas gdy np. Biogenix jest po 14,90 za kg. Podobnie z gainerami... Rozumiem więc sugerowanie się konkurencją, ale najwidoczniej ich marże także spadają...
Ciekawi mnie po ile jest carbo i CFM10 w Czechach. Czy też jest to ta sama cena czy różne? Domyślam się, że po prostu na CFM10 mniej zarabiacie... Cena jest stosunkowo niska w porównaniu do konkurencji (aczkolwiek GainBolic Olimpa za 22zł/kg też kupić można bez większych problemów).
Zastanawia mnie czy taki układ cen nie spowoduje, że carbo nie będzie się sprzedawać, bo wydaje mi się, że lepiej jednak kupić CFM10 za tę samą cenę. Czas pokaże
Ciekawi mnie po ile jest carbo i CFM10 w Czechach. Czy też jest to ta sama cena czy różne? Domyślam się, że po prostu na CFM10 mniej zarabiacie... Cena jest stosunkowo niska w porównaniu do konkurencji (aczkolwiek GainBolic Olimpa za 22zł/kg też kupić można bez większych problemów).
Zastanawia mnie czy taki układ cen nie spowoduje, że carbo nie będzie się sprzedawać, bo wydaje mi się, że lepiej jednak kupić CFM10 za tę samą cenę. Czas pokaże
...
Napisał(a)
Ja nie jestem producentem a dystrybutorem. Pewnie producent, gdyby się uparł to sprzedawałby to Carbo bezpośrednio po 15 zł, ale po doliczeniu jednego pośrednika (mnie) i wszelkich opłat z tym związanych wychodzi ile wychodzi. Zresztą, akurat jeśli chodzi o Biogenixa to tu jest też specyficzna sytuacja w którą się nie będę zagłębiał (np. marża sprzedawców).
Wierz mi, że ja też chciałbym żeby to wszystko miało ręce i nogi, było przejrzyste a moje odżywki w najlepszych cenach
Ale jest jak jest.
Patrzę, że na ronnie.cz Gainer 10 w opakowaniu 2kg kosztuje 359 koron (czyli ok. 60 zł) a Carbo 2kg 356 koron - tylko 50 groszy taniej. Tak więc, choć może to trochę postawione na głowie to czeskie odżywki w Polsce są tańsze niż w Czechach.
Wierz mi, że ja też chciałbym żeby to wszystko miało ręce i nogi, było przejrzyste a moje odżywki w najlepszych cenach
Ale jest jak jest.
Patrzę, że na ronnie.cz Gainer 10 w opakowaniu 2kg kosztuje 359 koron (czyli ok. 60 zł) a Carbo 2kg 356 koron - tylko 50 groszy taniej. Tak więc, choć może to trochę postawione na głowie to czeskie odżywki w Polsce są tańsze niż w Czechach.
sonbaty http://www.atleta.pl
członek mafia.suple.hardcor.pl
...
Napisał(a)
Dzięki za wyjaśnienia. Wychodzi, że producent z jakichś powodów uznał, że carbo i gainer praktycznie w tej samej cenie ma sens. Nietypowy koncept, ale może im się sprawdza...
...
Napisał(a)
Ale mimo takiej sytuacji Carbo sprzedaje się w Polsce lepiej od gainera 10. Gainer 10 sprzedaje się dobrze, ale carbo to hit.
Zresztą sam też je jem i pasuje mi smakowo i przede wszystkim to, że jest w saszetkach.
Zresztą sam też je jem i pasuje mi smakowo i przede wszystkim to, że jest w saszetkach.
sonbaty http://www.atleta.pl
członek mafia.suple.hardcor.pl
...
Napisał(a)
Bo saszetki to strzał w 10. Dla mnie trochę małe, no ale nic nie stoi na przeszkodzie wziąć sobie dwie.
Poprzedni temat
2 pytanka o dostepnosc produktow
Następny temat
_Lukasz_K_ Droga do Pucharu Polski z VITALMAXEM!
Polecane artykuły