SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kontuzja pleców - co to może być?

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3803

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 152 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2825
Witam. Nie licząc małych przerw, ćwiczę około dwóch lat, więc nie jestem taki do końca zielony, ale zdecydowałem się założyć temat w dziale dla początkujących, tym bardziej, że cały czas się uczę. Wczoraj, podczas wieczornego treningu, nabawiłem się kontuzji pleców - robiłem arnoldki na krześle (z oparciem, starałem się trzymać plecy w odpowiedniej pozycji) i po odłożeniu sztangielek, podczas zmiany pozycji (nie pamiętam, czy przy nachyleniu się, czy też wyprostowaniu z nachylenia) poczułem ból w dolnej części pleców, po lewej stronie, ale blisko kręgosłupa. Czy mógł wyskoczyć dysk? Jeśli tak, jak poznać, że to właśnie ten uraz? Osobiście mam nadzieję, że to tylko kontuzja mięśniowa, naciągnięcie, bądź w najgorszym wypadku naderwanie prostownika. Uraz objawia się bólem przy wstawaniu, schylaniu itd. (trudno było mi nawet wstać z łóżka), wszystkie ruchy muszę wykonywać bardzo powoli, stopniowo, w małym zakresie. Dodam, że cały czas boli ta lewa strona. Wiem, że najpewniej ktoś mnie skieruje do lekarza, ale czy i bez tego jest szansa określić charakter kontuzji?

Jeśli chodzi o możliwe przyczyny, to podejrzewam przeciążenie i niedostatecznie dokładne wykonywanie ćwiczenia. Od trzech tygodni chodzę praktycznie codziennie (nie licząc weekendów i dwóch deszczowych dni) na basen (na naukę pływania), a oprócz tego trzy razy w tygodniu na siłownię. Od paru miesięcy na poważnie robię przysiady i martwy ciąg (z tygodnia na tydzień szły coraz większe ciężary, choć starałem się dbać o technikę, pamiętając o odpowiednim ułożeniu kręgosłupa, prosiłem nawet bardziej doświadczonych kolegów, aby obserwowali, czy wszystko robię dobrze - ostatnio zresztą, m.in. ze względu na pływanie, starałem się nieco odpuścić, w tym tygodniu np. zmniejszyłem ciężary we wspomnianych ćwiczeniach). Być może arnoldki wykonywałem zbyt szybko, m.in. ze względu na idiotyczne limity czasowe na naszej siłowni (godzina dziennie w ramach karnetu), co oczywiście mnie nie usprawiedliwia. W każdym razie, od siłowni na pewno zrobię sobie dłuższą przerwę (pewnie co najmniej miesięczną). Zastanawiam się natomiast, czy w przypadku ustąpienia bólu chodzenie na basen jest wskazane? Na razie pozostaje mi chyba tylko smarowanie maścią rozgrzewającą? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 22

Waga: ok. 69 kg

Wzrost: ok. 176 cm

Cel treningowy: siła, w mniejszym stopniu masa

Staż treningowy na słowni: 2 lata

Uprawiane inne sporty: piłka nożna amatorsko, ostatnio bardzo rzadko

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt siłownia

Dieta: na wyczucie, staram się dostarczać organizmowi to, co potrzebne

Przeciwskaznania medyczne: -

Zażywane suplementy: Ostrowia WPC80

Brak podpisu. Wybaczcie.

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 147 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1862
Objawy zasadnicze wypadnięcia dysku to: ból (różna lokalizacja - kręgosłup, pośladki, kończyna dolna) - oczywiście w odcinku lędźwiowym, zaburzenia czucia kończyn dolnych, zaniki mięśniowe. Twój ból prawdopodobnie wynika z przeciążenia, nie z utrwalonego ucisku na zakończenia nerwowe. Aby to potwierdzić możesz wykonać sobie tomografię komputerową lub rezonans magnetyczny.
Spróbuj na początek gorących kąpieli, maści przeciwzapalnych (Algesal, Fastum itp.), niesterydowych środków przeciwzapalnych (chociażby Ibuprom). Jeśli przyniosą doraźną ulgę, to z pewnością nie był to dysk, ale sądzę, że i tak nie obejdzie się bez rozsądnego lekarza, który po zbadaniu, wytłumaczy to wszystko na spokojnie.

'No pain, no gain..'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 524 Napisanych postów 21399 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 141207
Nikt ci diagnozy przez internet nie poda, do lekarza.


Pzdro
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Split 2x w tyg podział partii....

Następny temat

suabiak; czas cos zmienic

WHEY premium