Spuchnięta lewa część klatki piersiowej

Witam!
Przedwczoraj po blisko 1,5 miesięcznej przerwie zafundowałem sobie 1,5h trening na siłowni. Trenowałem klatkę i tricepsy. Dziś rano obudziłem się ze spuchniętą lewą częścią klatki piersiowej. Boli mnie ona podczas mocniejszego poruszania lewą ręką.
Czy to wskutek intensywnego treningu po przerwie w aktywności fizycznej? Samo przejdzie czy iść do lekarza?

poczekaj, powinno ci przejsc, a nie czujesz takiego bólu jakbyś miał zakwasy? poczekaj kilka dni i obserwuj co bedzie sie działo...

dokładnie, może to zwykłe zakwasy skoro długo nie ćwiczyłeś. Poczekaj z 2-3 dni i obserwuj czy ból ustępuje.

Wczoraj bolało jakby ot były zakwasy. Dziś trochę opuchlizna zeszła i mniej boli, prawie wcale.

a wiec jak widac ze przechodzi to do lekarza nie masz po co isc, a jak miales przerwe od cwiczen to zacznij treningi mniejszym obciazeniem wtedy nie bedziesz miec nieczgo spuchnietego

możliwe że delikatnie ci się pozrywały włókna, jeżeli nie ma siniaka to powinno być za jakiś czas ok. Możesz smarować maściami, możesz też na poprawienie regeneracji polewać gorącą wodą, pierw ciepłą i cały czas zwiększać temperaturę aż będzie bardzo gorąca.
A na 2 raz nie szalej, po dłuższej przerwie trzeba stopniowo zwiększać intensywność to unikniesz takich wrażeń. Na następnym treningu klatki, jeżeli będziesz dalej czół ból to rób serie lekkim ciężarem nie schodź poniżej 15 powtórzeń. Jeżeli w ogóle dasz rade ćwiczyć.