...
Napisał(a)
Przymierzam się na profesjonalną od września, do tej pory ćwiczyłem sam i u siebie ( czasem z dwoma znajomymi, do czasu jednak ). Samemu mi się jakoś lepiej ćwiczy, można się skupić ( tylko nie wyjeżdżać z tekstami skupienia na kiblu, bo wiem, że zaraz będą riposty na mistrzów lecieć )
...
Napisał(a)
Piwniczka ode mnie :) W pokoju, w pralni czy na strychu nie ma znaczenia- lepiej się każdy czuje na swoim ;d
Life is to short to be small :)
http://www.sfd.pl/Moja_siłownia_:_-t821837.html
...
Napisał(a)
osobiście chodze na profesjonalną, i jest lepiej z powodu zróżnicowanych sprzętów. I tak na boku, fajny klimat i nowi kumple itp itp:)
Zmieniony przez - dubik123 w dniu 2010-08-20 00:26:32
Zmieniony przez - dubik123 w dniu 2010-08-20 00:26:32
Jedność, lojalność to braterstwa warunek.
...
Napisał(a)
Ja ćwiczę w piwnicznej siłce. Zrobilismy z braciakiem i kumplami. Zawsze swoja ekipa i fajny klimat, a poza tym to na miejskich straszne ograniczenia. Podobno nawet nie można bez koszulek ćwiczyć???
Raffall
...
Napisał(a)
wg mnie tylko piwniczna. walniesz ze jak chcesz plakaty, zostajesz ze sprzetem sam, nikt niepowołany ci nie przerywa jak tyrasz a nawet jak cwiczysz z kims to predzej sie dogadasz ze zwolnieniem sprzetu na ktorym cwiczy niz na miejskiej czy profesjonalnej.
czasem mi sie zdarza trafic na kumpla w naszej piwnicy to wie ze albo cwiczymy albo gadamy, ale nie po to tam wpadamy przeciez zeby plotkowac.
chyba kazdy profesjonalny czy amator kulturysta zaczynał gdzie w domu, piwnicy czy garażu a pozniej przechodzil na siłownie z powazniejszym sprzetem, zeby pozniej wrocic po paru latach znow do cwiczen w domu czy gdzies przyległych zabudowaniach bo latanie gdzies codziennie jest uciążliwe, no i ma kase zeby sobie kupic co potrzebuje.
ja mam u siebie ławeczke,stojaki i mysle o wyciągu na ścianie - z tym da sie juz cos zrobic jak ktos to robi dla siebie, a i na tym mozna duzego zwierza zbudowac z odrobiną pomysłowosci. pozdrawiam walczacych!
czasem mi sie zdarza trafic na kumpla w naszej piwnicy to wie ze albo cwiczymy albo gadamy, ale nie po to tam wpadamy przeciez zeby plotkowac.
chyba kazdy profesjonalny czy amator kulturysta zaczynał gdzie w domu, piwnicy czy garażu a pozniej przechodzil na siłownie z powazniejszym sprzetem, zeby pozniej wrocic po paru latach znow do cwiczen w domu czy gdzies przyległych zabudowaniach bo latanie gdzies codziennie jest uciążliwe, no i ma kase zeby sobie kupic co potrzebuje.
ja mam u siebie ławeczke,stojaki i mysle o wyciągu na ścianie - z tym da sie juz cos zrobic jak ktos to robi dla siebie, a i na tym mozna duzego zwierza zbudowac z odrobiną pomysłowosci. pozdrawiam walczacych!
Siódmego dnia Bóg stworzył siłownie i wiedział, że to było dobre...
http://www.sfd.pl/siłownia_cziken_xl-t545712.html
http://www.sfd.pl/obliczanie_swojego_max_wyciśniecia-t465818.html
...
Napisał(a)
Ja mam siłownie w domu-jest trochę ciasno ale lepiej mi się ćwiczy niż na profesjonalnej.
Polecane artykuły