Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4
Witam. Ostatnio skorzystałem z diety niskokalorycznej, a to chyba był błąd ;) Mam 16 lat, 170cm wzrostu i teraz waże 72KG... Na początku wakacji było tragicznie, ale mniejsza o to. Zrzuciłem to, ale teraz waga stoi jak zaklęta, a mi wydaje się, że jem co raz mniej, a więcej wcale nie chcę (upały?)
Ale pomińmy to. Co teraz powinienem robić, aby zbić wagę jeszcze o kilka kilogramów i stracić brzuch? Nie chcę sylwetki jak grecki Bóg, ale chcę mieć po prostu płaski brzuch ;)
Czytałem na tym forum, że przyczyną mojego problemu może być za niski poziom węglowodanów w diecie. Temperaturę mam w normie, bo z ciekawości sprawdziłem. I teraz po tym okresie katurgi zdarza mi się podjeść coś słodkiego (loda, cukierki) więc może to znowu wina tych niezdrowych produktów?
Jaka jest wasza opinia? Wrócić do normalnego odżywiania na kilka dni i powrócić na starą dietę, może szybko zmienić dietę, nic nie zmieniać, a może jakaś przerwa i dopiero wtedy zmiana?
U mnie problemem jest też to, że nie za bardzo lubię liczyć kalorie i wgl. Jakoś nie chcę przeglądać tabeli wszelkich, aby zobaczyć czy zjeść powiedzmy jajko, aby nie przegroczyć odpowiedniej liczby węgli/białka//tłuszczu.
No nic. Rozpisałem się. Liczę po prostu na wasze odpowiedzi.
Może dodać jakieś ćwiczenia (czasami ćwiczę na rowerze (30min-2 godzin i trochę brzuszków)?
Szacuny
0
Napisanych postów
80
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
396
Dobrze że zauwazyłeś że diety nisko-kcal to błąd no cóż teraz to trzeba delikatnie zwiększać kcal aż wyjdziesz na swoje 0 zapotrzebowanie i wtedy można ułożyć porządną dietę i zbić to kilka kg :)
Napisz swój przykładowy jadłospis dnia z rozpisanym b/t/w i kcal
Kto Ci doradził w tak młodym wieku taką dietę ?
I jak długo na niej byłeś/jesteś ?
Cały czas poszerzam swoją wiedzę na temat ludzkiego organizmu ...
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4
Jak już wspomniałem kalorie jeszcze jakoś policzę, ale b/t/w do już udręka ;(
No nic. Jem 5 razy dziennie.
Śniadanie-Owoc-Obiad-Owoc-Kolacja
Na śniadanie to hmm... jakaś kanapka z pomidorem, piersią kurczaka...
Owoc to jakieś winogrona, gruszki, brzoskwinie (często łączę owoce)
Obiad to wystrzegam się ziemniaków, mięsa smażonego. Zjem jakieś surówki, dodam do tego czasami chleb No i do tego warzywka, może parówka... No i jedno 2 jajka (gotowane)
Owoc to tak jak poprzednio
No i kolacja. Tutaj Jedna, może 2 kanapki tak jak pisałem wyżej. Czasami jak czuję głód duży to dodam coś jeszcze...
Zmieniony przez - zoltreq w dniu 2010-08-17 11:06:35