kalorycznosc diety musi uwzgledniac potrzebyenergetyczne organizmu wynikajace chocby z dziennej aktywnosci, inaczej schdniesz.
i DIETY NIE DOBIERA SIE POD KREATYNĘ!
jesli masz 15 lat - ichcesz przytyc, to przede wszystkim jedz zdrowo i duzo. Nie koniecznie musisz jesc piers z kurczaka - w ogole mozesz jej nie tykac. Mozesz jesc ziemniaki, surowki, jaja, ryby, wieprzowine, udziec z kurczaka, owoce, zupy itp...
Twoja dieta zbyt mocno stara sie byc "profesjonalna" - inie chodzi o to ze starasz sie cos liczyc, to dobrze, ze liczysz, tylko że wieje schematem.
Daj na sniadanie jajecznice z 2 - 3 jaj, 2 - 3 kromki dobrej jakosci pieczywa, sałatkę z pomidorów z cebulką i jogurtem, albo inne warzywa, jablko jakies, albo - jest sezon na brzoskwinie, to drzuć
Do szkoly dwa pojemniki zjedzeniem , w jednym makaron/ryz/ziemniaki/kasza i np pieczona/gotowana karkówka/ryba/drób, w drugim sałata z oliwą i pomidorem, albo brokuły z roztopioną mozzarellą. Trochę owoców, migdałów, orzechów.
PO treningu wypij szklankę mleka, zjedz banana
Na wieczór - jak juz chcesz jeśc twaróg - to zjedz sobie z warzywami. nie musisz eliminowac wegli z ostatniego posilku, masz 15 lat rozwijasz się, rosniesz, jestes aktywny.
Nie musisz wszystkiego liczyc co do grama, najwazniejsze bydieta byla urozmaicona, pelnowartosciowa i zeby dawała Ci frajde z jedzenia. Moze byc oczywiscie wyzwaniem - wyzwania rozwijają - ale nie moze byc katorgą.
A z kreatyną bym poczekał