Uraz psychiczny po kontuzji ?

Na meczu 2 lata temu strzeliło mi coś w pachwinie przy starcie do piłki po jakimś czasie to przeszło jednak przy dłuższym bieganiu i chodzeniu do tej pory czuje ból robiłem przerwy po 3 miesiące i nadal jest to samo.Robiłem badania usg i rtg nic na nich nie wykazało a lekarz stwierdził że gdyby to było nawet zerwanie po 2 latach samo by się zagoiło i stwierdził że mogę mieć uraz na psychice jakby blokadę,strach przed następnym urazem bo wcześniej miałem kłopoty z kolanem i mięśniem dwugłowym uda.Co mogę zrobić w tej sytuacji próbowałem przełamać ból jednak nie da rady.

Albo dalej diagnozować albo popracować nad psychiką.

U lekarzy już byłem chyba 5 ale nie wiem czy to może wina mięśni po około 10 minutach biegu czy chodzenia czuje jakby tamte mięśnie opadały z sił i zaczyna się ten ból.A jeśli chodzi o pracę nad psychiką co masz na myśli ?

Cierpliwie i po troszku. Przebiegnij parę razy, zobacz w którym momencie boli i przez jakiś czas nie zbliżaj się do tego poziomu. Sukcesywnie zwiększaj czas i prowadź notatki, ale nic na siłę . Po żadnej kontuzji nie odzyskuje się sprawności 100%, może ból zniknie, może się złagodzi, ale poprawa musi być. To są słowa wsparcia a nie opinia lekarza, który mówi, że jest ok.

Mhm dzięki spróbuje jak mówisz i zobaczymy

Określenie ; w pachwinie' bardzo oględne. Czy to czujesz w stawie bidrowym czy raczej jakby mięścien lub ścięgno. Opisz ból i przy jakich ruchach występuje

Ok to tak czuję ból w dwóch miejscach na zdjęciu zaznaczę : http://yfrog.com/07udowj
No i boli mnie to przy dłuższym chodzeniu/bieganiu mam uczucie jakby noga się męczyła i kłucie

Kolego diagnoza na odległość przez forum jest niemożliwa a nie chce Cie ani straszyć ani wypisywac bzdur i mądrzyc sie. Musisz zrobić rezonans i jeżeli sie da tomografie choć wiem że długo sie czeka. Pozwoli to wyeliminować błędne diagnozy i ustalic prawdziwa przyczyne.Osobiście sądze że nie jest to wina psychiki lecz jakiś niedoleczony uraz.

Tak to wiem że nic mi nikt nie poradzi jeśli chodzi o uraz fizyczny dlatego napisałem czy może to być związane z psychiką.Lekarze(fizjoterapeuta i lekarz w poradni sportowej prywatnej) stwierdzali że po 2 latach od urazu nie może być już żadnego śladu po nim usg miałem robione 3 razy już od tamtej chwili i nic nie pokazało na nim

lipa życie daje w du.e. Ja na przykład dostałem piłką w łapę na wf i miałem złuszczenie nasady. straciłem z 38 na 35 z bica a wszystko zbudowałem naturalnie. chartuj. wracam do gry zapisze się do klubu i będziemy tyrać powodzenia na przyszość