bober89 / Impossible is nothing = walka o kaloryfer

Micha wczorajsza:
- omlet na oliwie z oliwek(10ml): 6 białek, 3 żółtka, 20g otrębów pszennych, 50g otręby owsiane, 10g rodzynek
- 150g pangi, ogórek kiszony, 15g masło orzechowe
- 150g kurczaka, buraki ćwikłowe, 70g bułeczka razowa (10g Rama Classic- "tragedia, wyrzucić", czy "2-3 razy w tyg nie zaszkodzi"?)
TRENING
- 200g kurczaka, buraki ćwikłowe, 35g orzechy włoskie
- 125g twarogu półtłustego, ogórek, 15g masło orzechowe, 10g słonecznik
- odżywka białkowa

TRENING
Nogi:
- prostowanie nóg na maszynie 20x27kg-20x27kg
Klatka:
- wyciskanie sztangi płaska 15x57kg-8x77kg-6x81kg-5x81kg (aż się zdziwiłem, że tyle poszło)
- rozpiętki skos 30st 15x12kg-15x12kg
Plecy:
- martwy ciąg 15x57kg-8x87kg-8x87kg
- ściąganie wyciągu do klatki nachwyt 15x30kg-15x25kg (mimo ćwiczeń na rotatory barków, prawy zaczął boleć... chyba będę musiał nad techniką popracować)
Barki:
- unoszenie ramion bokiem stojąc 12x6kg-12x6kg
Triceps:
- ściąganie wyciągu górnego nachwyt 15x20kg-15x20kg
- ściąganie wyciągu górnego jednorącz podchwyt 15x5kg-15x5kg
Biceps:
- uginanie ramion ze sztangielkami 10x16kg-10x16kg
+35 min aerobów na rowerku stacjonarnym
Generalnie z treningu byłem zadowolony Dziś pogoda lepsza, to może wieczorem uda się zastąpić rowerek bieganiem.

Micha z dzisiaj:
- omlet na oliwie z oliwek(10ml): 6 białek, 3 żółtka, 20g otrębów pszennych, 50g otręby owsiane, 10g rodzynek
- 70g bułeczka razowa, 10g Rama Classic, 3 plastry szynki chudej (na grzyby pojechałem i zapomniałem wziąć kurczaka :-/)
- odżywka białkowa (od razu po powrocie z lasu)
- 200g indyka, buraki ćwikłowe, 35g orzechy włoskie
- 200g indyka, sałatka (sałata lodowa, ogórek, papryka czerwona, czosnek, ser feta-4 małe kosteczki), 15g masło orzechowe, 5g słonecznik
Przede mną:
- 125g twarogu półtłustego, ogórek, 15g masło orzechowe, 10g słonecznik
- odżywka białkowa

Bieganie będzie zapewne po twarogu.

Ze względu na brak czasu, jakoś ostatnio niestety zaniedbałem dziennik... Przez te dni dieta była jak należy, jedynie włoskie zastąpiłem migdałami.

Trening z poniedziałku (13.09):
Nogi:
-przysiady ze sztangą: 20x37kg-6x47kg-6x57kg-6x67kg-6x77kg - to był test, na ile mogę sobie pozwolić w przysiadach bez asekuracji.
-wykroki ze sztangielkami: 12x12kg-12x12kg (12 powt. na nogę, sztangielki po 12kg)
Klatka:
-wyciskanie sztangielek na skosie: 12x26kg-10x26kg
Plecy:
-podciąganie się na drążku podchwytem: 2x6
Barki:
-wyciskanie sztangielek siedząc: 12x22kg-10x22kg-8x22kg
-unoszenie sztangi do brody: 15x17kg-12x17kg
Triceps:
-francuskie jednorącz: 15x8kg-15x8kg
Biceps:
-uginanie sztangi łamanej nachwyt: 15x17kg-15x17kg
-uginanie sztangi łamanej: 15x17kg-15x17kg (mocne skupienie na fazie negatywnej)
Łydki:
-wspięcia na palce na progu: 30-30-30
+ aero na rowerku stacjonarnym 40 min

Może wieczorem znajdę chwilę, to wrzucę trening i michę dzisiejszą.

Super Niania mówi, że Rama pomaga dzieciom rosnąc :) czyli ze Rama to ma masę :P