nokian_86
CO do diety zbilansowanej - nawet jesli nie trzymasz sie jakis godzin (a chodzi raczej o niezbyt dlugi odstep pomiedzy posilkami, ze wzgledu np. na wahania poziomu cukru) - to jak sama nazwa wskazuje - dieta jest zbilansowana, a nie typowo eliminacyjna jak Dukan.
Szczerze - wybor diety zalezy od celu.. Jesli ma to byc spadek wagi (nie koniecznie ubytek tluszczu) to dukan jest skuteczny - jak kazda dieta z przewaga protein - o czym juz byla mowa. Dodatkowo - 1-2 miesiace, to okes w ktorym organizm potrafi sobie z wieoma niedogodnosciami poradzic.
Problemem jest to co nastepuje pozniej. Jeden dzien proteinowy nie naprawi bledow 6 pozostalych. Poza tym jak dlugo mozna unikac tluszczow i ograniczac bardzo weglowodany? Nadmiar bialka na dluzsza mete niekorzystnie wplywa tez na stawy, o czym chyba tu nie mowiono.
Ja jestem po dukanie i nie jestem zadowolony, ale to byla pierwsza dieta i dodatkowo - nie chodzilo o wzgledy estetyczne, a i niewiele wiedzialem i stwierdzilem, ze skoro cos wymyslil lekarz to nie moze szkodzic, a to po prostu genialny marketing...
Dieta wcale nie musi byc dopieta na ostatni guzik, bo mozna oszalec, ale warto wyrobic sobie dobre nawyki i czesto to wystarcza, zwlaszcza na poczatku.
Co do treningu - jesli wczesniej nie cwiczyliscie - przydaloby sie jakies ACT, ogolnie trening calego ciala poprzedzajacy treningi z wiekszym obciazeniem (w dziale trening).
Do tego miks interwalow i aerobów. Dni treningowe przynajmniej 3 razy w tygodniu (o ile czas pozwala)
Szczerze - wybor diety zalezy od celu.. Jesli ma to byc spadek wagi (nie koniecznie ubytek tluszczu) to dukan jest skuteczny - jak kazda dieta z przewaga protein - o czym juz byla mowa. Dodatkowo - 1-2 miesiace, to okes w ktorym organizm potrafi sobie z wieoma niedogodnosciami poradzic.
Problemem jest to co nastepuje pozniej. Jeden dzien proteinowy nie naprawi bledow 6 pozostalych. Poza tym jak dlugo mozna unikac tluszczow i ograniczac bardzo weglowodany? Nadmiar bialka na dluzsza mete niekorzystnie wplywa tez na stawy, o czym chyba tu nie mowiono.
Ja jestem po dukanie i nie jestem zadowolony, ale to byla pierwsza dieta i dodatkowo - nie chodzilo o wzgledy estetyczne, a i niewiele wiedzialem i stwierdzilem, ze skoro cos wymyslil lekarz to nie moze szkodzic, a to po prostu genialny marketing...
Dieta wcale nie musi byc dopieta na ostatni guzik, bo mozna oszalec, ale warto wyrobic sobie dobre nawyki i czesto to wystarcza, zwlaszcza na poczatku.
Co do treningu - jesli wczesniej nie cwiczyliscie - przydaloby sie jakies ACT, ogolnie trening calego ciala poprzedzajacy treningi z wiekszym obciazeniem (w dziale trening).
Do tego miks interwalow i aerobów. Dni treningowe przynajmniej 3 razy w tygodniu (o ile czas pozwala)
