Portret esbeka: cwaniak, fachowiec lub dziecko resortu
[...]
Jak można było wejść do tej uprzywilejowanej grupy, której weterani jeszcze niedawno dostawali znacznie więcej pieniędzy niż zwykli emeryci?
Do SB trafiały trzy kategorie ludzi. Pierwsza to tzw. dzieci resortu: członkowie rodzin bezpieczniaków i milicjantów. W SB istniały całe dynastie. Była to liczna grupa, bardzo silnie się popierająca. D
ruga kategoria to ludzie, którzy przyszli na studia z prowincji i ukończyli kierunki niedające konkretnego zawodu czy szans zdobycia pracy, np. historię czy nauki polityczne. Czekała ich perspektywa powrotu. Niektórzy z nich ulegli, nawet wbrew sobie, pokusie, by zostać w dużym mieście i zrobić karierę w bezpiece. Byli w SB najsłabszym elementem, bo tkwiło w nich poczucie, że zrobili coś brzydkiego. Resort miał później z nimi różne problemy, np. niektórzy po kilku latach opuszczali służbę.
Kolejna grupa to cwaniacy marzący o roli twardych facetów, playboyów, złotych młodzieńców. Liczyli na lekkie, barwne życie. Że nie będą musieli przykładać się do pracy.
[...]
Wytworzyli własną obrzędowość, wspólne świętowanie awansów. Ale mieli też poczucie, że są elitą reżimu, której więcej wolno. Bawili się w swoich knajpach, odpoczywali w swoich ośrodkach wczasowych. Dobrze czuli się w resortowym towarzystwie. Było ono dość liczne: samych funkcjonariuszy SB pod koniec PRL było ok. 25 tys., do tego służby cywilne i rodziny.
Skąd ta hermetyczność?
Mieli świadomość, że są znienawidzeni i otoczeni pogardą przez większość. Gdy w 1956 r. doszło w Poznaniu do rewolty, linczowano przede wszystkim ubeków. Nawet milicja odnosiła się do nich z niechęcią. Przez to mieli problemy z żonami, wpadali w pijaństwo. Ich dzieci były często szykanowane w przedszkolach i szkołach przez inne dzieci. Więc zwykle ukrywali miejsce swojej pracy.
[...]
http://www.rp.pl/artykul/107684,282562_Portret_esbeka__cwaniak__fachowiec_lub_dziecko_resortu_.html
Ja obstaje, że są to mali zakompleksieni karierowicze bez perspektyw na godne życie, na życie, by mieć autentyczny szacunek u ludzi - małe robaki, których należy "neutralizować" i ich szkodliwą działalność dla społeczeństwa.
Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2010-10-15 23:19:00
Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2010-10-15 23:26:05