sprawa o alimenty

w poazdzierniku mam sprawe o alimanty kobieta sama sie wyprowadzila z domu bo jej nie pasowalo, mieszkalismy u moich rodzicow, bo u nie jnie bylo dobrych warunkow, nie mamy slubu,z dniem wyprowadzki zaczelem palacic dobrowolnie na corke 300 zł, mam wszystkie przkazy pocztowe i napisane w nich ze to alementy na corke.dziecko nie ma zadnych chorob wrodzonych, ma skonczone 9 mesiecy.skladalem pozew do sadu bo zabraniala mi widywac dziecko,sad przyznal,nie jestem alkochalikim ani nie zarzywam zadnych srodkow odurzajacych. Dziwewczyna chce 800 zl alimentow. zarabiam od 2200 do 3000tys z nadgodzinami. ona nie pracuje mieszka z rodzicami



jesli mozna prosil bym o wasze opinie. z gory dziekuje

to jest forum sportowe a nie życie i alimenty

wejdź na isomanię czy jakoś tak albo na inne forum

Zmieniony przez - MCKOKS w dniu 2010-08-26 10:54:53