Od jakiegos czasu mam nowa prace (system pracy 2 dni pracy, 2 wolnego - z tym, ze gdy mam dzien pracy to 2 dni wyjete praktycznie z zyciorysu), zycie w miare nabralo pewnej harmonii takze mozna do cwiczenia wrocic. I tu pojawia sie moje pytanie, tak jak pisalem wyzej, moge cwiczyc 2 dni pod rzad, aby pozniej miec 2 dni przerwy, a potem znow 2 dni cwiczenia itd.
1) Czy cwiczyc podczas kazdego dnia wolnego?
2) Lepiej wyjde wtedy na FBW czy split?
Praca ciezka nie jest (barman/kalner) ale to prawie caly dzien na nogach, takze poniekad meczace.