To co sobie postanowiłem na początek:
Pn, Śr, Pt mam Muay Thai.
Z samego rana na czczo brzuszki na poręczach - byłbym wdzięczny gdyby ktoś podpowiedział jak ćwiczyć żeby było najefektowniej (ilość serii/powtórzeń)
Codziennie, koło godziny 20-21 godzinka biegania na bieżni/albo orbiterek na siłowni [co lepiej?]
Siłownia 2-3 razy w tygodniu (bardziej 2, we wtorek i czwartek)
W sumie to już jakieś 2 lata temu troche schudłem (29kg) waga spada mi dosyć szybko.
Teraz takie troche głupie pytanie bo nikt jasnowidzem nie jest ale czy przy takim "planie" możliwy jest spadek średnio 1kg/tydzień?
Co do odżywiania to żadnych diet nie mam zamiaru stosować (16 na karku dopiero tylko 10 wskazówek żywieniowych;)
Mam jeszcze jedno pytanko; nie wiem jaki trening na siłowni. Przykładowo chodziłbym 2x/tydzień i chciałbym jakiś ogólnorozwojowy wszystkie partie mięśni na jednym treningu(klatka,biceps,plecy,triceps,barki,kaptur,przedramie,nogi i brzuch[choć się zastanawiam czy codzienne brzuszki na poręczach z samego rańca nie wystarczą) Bardzo proszę o pomoc w tej kwestii.
Oczywiście wszystko bez żadnych spalaczy.
Będę bardzo wdzięczny za poświęcenie chwili na skomentowanie i jakąkolwiek podpowiedź. Pozdro ;)
Zmieniony przez - mloody16 w dniu 2010-08-31 01:08:38