Na wstepie chcialabym podziekowac zainteresowanym osobom za wszystki rady i wskazowki :)
Od mego ostatniego postu minelo 16dni, a u mnie sporo zmian - na lepsze !!! I mam nadzieje, ze tak zostanie :)
Prosze nie krzyczec ;) ale przez 5dni bylam na diecie 13-dniowej; czulam sie dobrze jednak nie chcialam przedobrzyc. Zrzucilam 2kg; niby nic, ale dla mnie cos :)
Teraz nie stosuje zadnej diety - ku 'rozpaczy' jednych i radosci drugich ;) Bo wiem iz zapewne znow bym polegla. Zdecydowalam sie na cos innego :) W zakladkach mam SFD'owski kalkulator kalorii. Jesli mam ochote cos zjesc, a kalkulator wrecz krzyczy "NIE", to szukam w lodowce badz szafce czegos lzejszego :)
Do tego cwiczenia na orbitreku - godzina dziennie przy 20-23km/h, 3xdziennie po 30 brzuszkow, do tego jakies sklony, rozciaganie i 'akrobacje gimnastyczne' z corka, ktore chyba najbardziej mnie mecza ;) Moze to nie za wiele, ale przeciez najwazniejsze iz robie cos w tym kierunku i ... podoba mi sie to :)
Za mna dwa mecze siatkowki - pierwszy byl tragedia, bo miesnie byly strasznie 'zastygniete', ale tydzien pozniej przed wyjsciem na uniwerek zrobilam sobie rozgrzewke w domu i przed gra i jakos lepiej poszlo ;)
BlueGreen co do mojej zadyszki - jest juz o wiele mniejsza, chyba zaczynam kontrolowac swoj oddech w trakcie cwiczen :)
Bilans na dzis - zdrowiej jem, cwicze, znow gram w ukochana siatkowke,przekonalam sie do wody niegazowanej, no i mam 6kg mniej :) Wiem, ze to pierwsza 'strata' kilogramow i kolejne tygodnie raczej nie beda az tak owocne, ale widzac 6kg mniej na wadze az chce sie zyc <czytaj - cwiczyc ;) >
Jeszcze raz dziekuje Wam wszystkim za to iz nie zmieszaliscie mnie z tzw blotem tylko podaliscie pomocna dlon :)
A teraz wybaczcie, ale korzystajac z tego iz corka ucina sobie drzemke, wracam na orbitrek :)
Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam Wszystkich :)
Roodzielec
Zmieniony przez - Roodzielec w dniu 2010-09-24 15:05:41