Otóż od jakiegoś już czasu zmagam się z problemem, jakim jest nadmiar tkanki tłuszczowej. Przez kilka miesięcy stosowania niskowęglowodanowej diety oraz treningowi cardio udało mi się zgubić 8 kg i... tyle. Od kilku tygodni niestety waga zatrzymała się w miejscu, a do prawidłowej masy wciąż brakuje mi blisko 10 kg. Po niedawno przeprowadzonej rozmowie z lekarzem ten skrzętnie orzekł, iż należą do wybranej grupy szczęśliwców z tak, a nie inaczej zaprogramowanym genotypem. Nie zraziłem się tym jednak. Wręcz przeciwnie, motywowany tym co już udało mi się osiągnąć, postanowiłem sięgnąć po pomoc farmakologiczną. Zrobiłem pełną morfologię krwi, zbadałem ciśnienie, zakupiłem "polecane" środki i... każdy z nich ma podane dawkowanie na opakowaniu, ale nie bardzo wiem, w jaki sposób je razem łączyć... Co, kiedy i w jakiej kolejności zażyć by efekt był możliwie najbardziej satysfakcjonujący.
Oddzielnie - każdy z nich znoszę dobrze. Efektów ubocznych brak.
Z góry dziękuję za pomoc.