od dłuższego czasu staram się o badania lekarskie pod kicka, jednak lekarz sportowy odesłał mnie do kardiologa, który to twierdził z początku, że nie nadaje się do jakiegokolwiek wysiłku, a następnie, że "nie mogę uprawiać sportów wyczynowo, jednak do trenowania amatorsko niema przeciwwskazań. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że od roku intensywnie trenuje, właśnie wróciłem z obozu kondycyjnego, straciłem już 14kg i ani razu nie odczuwałem żadnych symptomów, nie byłem też osłabiony, ani nic nadzwyczajnego. Po prostu czuje się zdrowym człowiekiem.
Bardzo zależy mi na występie na jakiś zawodach.
Myślałem nad fałszywymi badaniami (chyba dałoby rade dostać takie na giełdzie ).
Może był ktoś w podobnej sytuacji?
Proszę doradźcie coś, nie wiem jak się do tego zabrać.
PS. Ta choroba to arytmia.