Waga : 70kg
Wzrost : 186cm
Cel : przytyć z 15 kg ;p
A więc sprawa wygląda tak. Ćwiczę już pół roku, jest to siłownia + boks 6 dni w tyg. Ćwiczenia wyglądają w ten sposób że /
poniedziałek - trening bokserski, /
wtorek - klata i triceps
środa - trening
czwartek - plecy i biceps
piątek - trening
sobota - barki i nogi
Od jakiś 2 miesięcy czuje zmęczenie mięśni i zero progresu.
Jeśli chodzi o dietę to nie mam żadnej, po prostu dużo jem.
Kolega powiedział że przy takim planie musiał bym jeść słonia żeby zaspokoić moje zapotrzebowania kaloryczne.
Moje pytanie to czy opłaca się kontynuować taki plan czy ewentualnie istnieje jakaś alternatywa połączenia boksu z siłownia i nabieraniem masy.
Jak macie jakieś mądrości to możecie się podzielić jaka dieta, jakie treningi i oczywiście odżywki też wchodzą w grę.
Dziękówa z góry ;)