Krótko mówiąc, do końca roku muszę wyglądać jak king-kong. W styczniu bowiem wyjeżdżam za granice na pół roku. Mój budżet na pierwsze 2 miesiące to max 300zł. Trening + cykl jaki sobie wymyśliłem na wrzesień i listopad to HST (8 tygodni) na NO-shotgun + horse power + jakieś 3kg ostrowii. NO-shotgun jadłem już wcześniej i efekty były znakomite. Jeśli chodzi o horse power to nie miałem z nim styczności i wybrałem dlatego że odpowiada mi cenowo i 50 porcji powinno wystarczyć również na 2 miesiące. Mam jednak pytanie o dawkowanie albo ewentualny dobry substytut.
Trening HST byłby 3 razy w tygodniu w godzinach porannych, w dni bez siłowni trenuje muay thai wieczorami. Czy jest sens jeść hp praktycznie bezpośrednio przed shotgunem w dni treningowe? Czy wystarczy rano na czczo shotgun, potem trening i po 1/2 porcji hp? Znalazłem na jakiejś stronie nastepujące dawkowanie:
W dni nietreningowe: 1/2 porcji rano na czczo, 1/2 porcji 30 min przed posiłkiem 6-8 godzin po pierwszej porcji.
W dni treningowe: 1/2 porcji rano na czczo, 1/2 porcji 30 min przed treningiem, 1/2 porcji od po treningu.
Mój staż to jakieś 3-4 lata, 180 cm wzrostu, 82 kg wagi.
Prosze o opinie i sugestie jak wykorzystać najlepiej te 4 miechy.
Pozdrawiam